Salon .

Dul

- Już sobie ją przytrzasnąłeś ? . - zaśmiała się , kiwając główką . Po chwili przestała małego karmić . Uśmiechnęła się lekko , usypiając go xd .

Ucker

- powiedzmy - jęknął , kończąc składanie xd

Dul

- Nie nadajesz się do składania łóżeczek xd . - stwierdziła , znowu się uśmiechając . - Byleby się nie przewróciła xd .

Ucker

- jak bym tego nie wiedział - zaśmiał się pod nosem ... - nie no ... nie przewróci się raczej . - westchnął , siadając na ziemi . xd

Dul

Dziewczyna pokiwała tylko główką , po czym włożyła małego do tej kołyski . - Później się go przeniesie do naszego pokoju .. - westchnęła , siadając obok chłopaka .

Ucker

- jasne . - kiwnął głową - no ... to co chcesz robic ? - spytał , obejmując ją ramieniem .

Dul

- Mnie to jest obojętne .. ty coś wymyśl . - stwierdziła , uśmiechając się lekko . - Miałam nadzieję , że jakiś pomysł wpadnie Ci do głowy podczas składania tej kołyski ... xd .

Ucker

- nic nie wpadło xd - stwierdził . - hm ... jesteś głodna xd ?

Dul

- Nie . Jadłam już wcześniej , ale jak chcesz mogę zrobić coś tobie . Przydałoby się , żebyś coś zjadł .. - stwierdziła , patrząc na niego .

Ucker

- ty coś jadłaś z własnej woli ... kochanie ... a może kosmici Cię porwali i wymienili Ci co nieco ... - uniósł brwi , uważnie się przyglądając dziewczynie xd .

Dul

- Bardzo śmieszne .. - mruknęła xd . - Nikt mi niczego nie wymienił .. jadłam bo byłam głodna .. nic w tym dziwnego . Zresztą tutaj nie ma problemów i nie muszę się przejmować twoją matką . - stwierdziła .

Ucker

- dobrze już dobrze ... - mruknął , patrząc na łóżeczko xd .

Dul

- Więc .. co chcesz robić ? . - spytała , patrząc raz na chłopaka , a raz na ścianę .

Ucker

- nie mam pojęcia . - westchnął ...

Dul

- Jak zwykle . - stwierdziła , wstając . - Zostaniesz z małym ? .. Ja bym się przeszła .. - westchnęła . - Może potem coś wymyślisz . xd .