Sypialnia Vondysów .

Dul

. No .. na to wychodzi ..

. Wyspa trupów ? ..

.. leżę ...

.

- Uckuś się marudny ostatnio zrobił .. xd . - westchnęła , przytulając się do chłopaka xd . - Podał się za bardzo w tatusia xd . - zaśmiała się xd .

Ucker

No bezludna wyspa , zaminie się w wyspę trupów Laughing

. Tylko dwie osoby przeżyją , i będą nimi Vondysy Laughing

. Moze jeszcze piratów spotkają , co

?

Zaśmiał się xd - sugerujesz , że jestem marudą xD ? - spytał , unosząc jedną brew xd

Dul

O .. dobre

. Ale Dula by tam na zawał zeszła .. Laughing

. Nie dość , że trupy to jeszcze piraci .. Laughing

. Może jeszcze dołożymy im kanibali , co ? ..

.

- Nie .. ale czasami też marudzisz xd . - stwierdziła . - Spać nie , jeść nie .. wszystko nie xd . - zaśmiała się , kiwając główką . - A właśnie ... przypomniało mi się , że miałeś coś zjeść xd . - westchnęła ..

Ucker

A mogą i byc kanibale

. Będzie ciekawie

.

- miśku ... nie ... - jęknął , z uśmiechem xd ... - muszę się wdac w syna xd

Dul

. Będą chcieli Dulę upiec

. A ja się powoli zabiorę za robienie tej wyspy .. dorobię też Bora Bora

.

- I znowu nie ? .. - zaśmiała się , kiwając główką . - Grzecznie tutaj poczekasz , a ja Ci coś do jedzenia przyniosę .. zjemy , jeśli zechcesz pójdziemy gdzieś na spacer , a potem wrócimy do Los Angeles .. - westchnęła , wstając xd .

Ucker

Zamów Uckerowi udko z Dulki , i biust

. A ... no i ehym tysh może byc z różna

. Ok ... będą na Bora Bora robic Bara Bara Laughing

.

- no dobrze,dobrze ... ale nie dużo ... - westchnał , patrząc na nią maślanymi oczami xd

Dul

. Jaasne

. .. Dula to nie McDonald

. Na Bora Bora polecą kiedyś tam .. a tamtą wyspę nazwę wyspą trupów .. ale jak na razie napisałam , że jest bezludna

.

- Dobra .. nie dużo .. - westchnęła , kiwając główką , po czym do kuchni poszła . Zrobiła coś tam chłopakowi do jedzenia , po jakimś tam czasie wracając do niego , z pełnym talerzem xd . Usiadła obok Uckera , patrząc raz na niego , a raz na to jedzenie .. część w sumie była też dla niej .. xd .

Ucker

. W sumei i racja

Jak już się rozbiją , nazwę zmienisz

.

Powiedzmy , że dziewczyna przyniosła dwa talerze xD . Ucker wziął jeden z nich czysty , po czym nałozył sobię 1/7 z lateża Laughing

- smacznego xd - uśmiechnął się ładnie , po czym zaczął jeśc xd

Dul

Dokładnie

. A kiedy na tamtym forum Anka Cuksa szantażować zacznie ?

.

- Tak dobrze nie ma xd .. - zaśmiała się , po czym nałożyła jeszcze trochę chłopakowi ze swojego talerza , tak , że mieli w miarę po tyle samo .. xd . - Teraz możesz jeść xd . - stwierdziła .

Ucker

Jeszcze dzisiaj

. Spokojnie , ale kiedy oni się pogodzą

?

- Misiek ... - poparzył na nią , maślanymi oczkami xd . - miało byc mało xd

Dul

. Też pewnie jeszcze dzisiaj , bo przesuniemy czas o jakieś 4-5 dni do przodu Laughing

. Albo nawet i o tydzień ..

. Wtedy Cuks zabierze Ance ten film , a Dula przez cały czas doła będzie miała ..

. Ej .. wyjdzie na to , że dzisiaj Vondysy tu i tam się rozstaną ... Laughing

.

- Jest mało .. - stwierdziła , kiwając lekko główką . - Zjesz tylko , ile będziesz mógł . Nie karzę Ci przecież jeść wszystkiego .. - westchnęła .

Ucker

No nie , ja się chyba popłaczę Laughing

. I tu i tam Laughing

chwała , że tam już się pogodzą niebawem Laughing

- no niech będzie ... postaram się zjeśc jak najwięcej . - westchnął . xd

Dul

. Tak .. tutaj będzie trzeba dłuuugo czekać

.

Dziewczyna pokiwała tylko główką , uśmiechając się leciutko . Sama zaś po chwili jeść zaczęła ... xd .

Ucker

Czyli ile ? w naszym przypadku ... hm ... 3 dni

?

- dziękuję . - westchnął , odkładając tależ z połową jedzenia xd

Dul

Nie ..

. Oni mają ze sobą dłuugo nie być Laughing

. Mogą się spotykać itp. ale razem nie będą .. xd .

- Przed wylotem dokończysz .. - westchnęła tylko , nadal jedząc . O dziwo zjadła wszystko . Odłożyła pusty talerz na bok , patrząc na chłopaka . - Co teraz robimy ? .. - spytała .