Plaża .

Dul

- Tak .. jak nigdy .. - powtórzyła po chłopaku , cały czas na niego patrząc . - A pamiętasz jak mi obiecałeś , że nigdy nie zostawisz mnie przed ślubem ? .. - westchnęła , kładąc się na piasku . W sumie już wiedziała , dlaczego tamto się jej śniło .. xd .

Ucker

- pamiętam ... więc może dlatego ... niech zostanie tak , jak jest ... ty masz swoje życie ... nie chcę Cię znowu zawieśc,nie chcę abyś znowu cierpiała przeze mnie ... tak będzie najlepiej . - westchnął wstając . Po chwili zaś zaczął iśc przed siebie .

Dul

Dulce zaś natychmiast wstała , po czym dogoniła chłopaka i zastąpiła mu drogę . - Chcesz się tak od razu poddać ? .. - spytała , patrząc na niego . - To nie była tylko twoja wina .. i wcale mnie nie zawiodłeś . - stwierdziła .

Ucker

- a co mam zrobic ? ... - westchnął - Dul ... zawiodłem ... chciałaś ślubu ... jednego,durnego,cywilnego ślubu ... nawet w takiej kwestii Cię zawiodłem ... - kopnął piasek , patrząc na niego .

Dul

- Nie zawiodłeś mnie .. ja też popełniłam błąd .. to co się stało nie jest tylko twoją winą .. - stwierdziła , kiwając lekko główką . - Kocham Cię i chcę żebyśmy spróbowali jeszcze raz .. ale jeśli ty tego nie będziesz chciał , nie ułoży się nam .. - westchnęła , patrząc na niego .

Ucker

- chcę tego , i nawet nie wiesz jak bardzo . - westchnął , biorąc jej główkę w ręce . - ale nie chcę Cię znowu jakimś głupstwem skrzywdzisz ... zasługujesz na szczęście .... - kiwnął główką .

Dul

- Nie możesz się bać czegoś , nie wiedząc czy to nastąpi , czy nie . - stwierdziła , patrząc na niego . - Spróbujmy jeszcze raz .. i stwórzmy prawdziwą rodzinę , taką jak byliśmy w Rio .. .

Ucker

- jak byś tyle razy skrzywidziła osobe która kochasz , też byś się tego bała . - westchnął .

Dul

- Też Cię nie raz skrzywdziłam .. nie udawaj , że nie pamiętasz .. - westchnęła . - Jeśli teraz nie jesteś pewny , czy chcesz żebyśmy byli razem , masz przecież czas .. zastanów się .. . Nie chcę abyś podjął jakąś nieprzemyślaną decyzję , a potem tego żałował .. - stwierdziła .

Ucker

- Dulce ... chcę z tobą byc ... Kocham Cię ... - westchnął .

Dul

- Ja Ciebie też .. - stwierdziła , po czym się do chłopaka z całych sił przytuliła xd . - Ucker .. obiecaj , że gdy tylko wrócimy do Los Angeles weźmiemy ten ślub .. nawet tak , jak teraz tutaj stoimy .. - szepnęła , podnosząc główkę tak , by patrzeć na chłopaka .

Ucker

- obiecuję , że weźmiemy ślub od razu jak wrócimy do Los Angeles .. - uśmiechnął się .. - to dobrze , bo nie przepadam za garniturami . - stwierdził xd

Dul

- Trzymam Cię za słowo .. - stwierdziła , nadal się do niego przytulając . - Kocham Cię i chcę z tobą być do końca życia . A ślub kościelny przyśpieszymy .. tak będzie najlepiej .. .

Ucker

- ciekawe ... jak mnie zobaczysz w wieku 80 lat też będziesz chciała do końca życia . - zaśmiał się ... - możemy nawet wziąśc w ten sam dzień koielny i cywilny xd - stwierdził xd

Dul

- Do końca życia oznacza do końca życia .. i ani jednego dnia krócej xd . - stwierdziła , uśmiechając się leciutko . - Możemy go wziąć tydzień po cywilnym .. nie wezmę go przecież w spodniach i podartej bluzce xd . - westchnęła , wciąż przytulając się do chłopaka xd .