Intensywna terapia

Dul

Dobrze , że nie rok , bo Dulce z dzieckiem do Uckera musiałaby przychodzić . Laughing

Dobra .. wracając do tematu gry xdd . Słodka przychodziła do chłopaka codziennie . Odmówiła grania w tamtej telenoweli . Nie miała na to czasu . Znowu , jak każdego zresztą dnia , załóżmy , że o tej samej porze sterczała pod tą salą xd .

/ a tak po za tym to długo byś pisała " a on leżał " Laughing

Ucker

No a Ucker , się zaczął przebudzac ... ruszac ręką , szczęką i wgl. xd

/ no właśnie wiem , jak by było takie coś , jak jakieś autoptyczne pisanie , że ja bym ustalała w jakim temacie ma cały czas odp. i co ma odpisywac to jeszcze Laughing

ale tak , to nie xdd ... nie wiem czy coś z mojego tłumaczenia zrozumiałaś , zwykle nic nikt nie rozumie Laughing

Dul

Dulce weszła do sali chłopaka . Załóżmy , że jego matki nie było . Cała ta sytuacja przypomniała jej scenę z Rebelde . xdd . Usiadła na łóżku chłopaka , patrząc na niego jak w jakiś obrazek . Wzięła go za tą rękę , którą ruszył .

/ Zrozumiałam . Laughing

ja właśnie mam tak samo xdd . Zawsze muszę dwa razy albo i więcej razy powtarzać bo nikt nie rozumie . Laughing

Ucker

No to Uckerito otworzył ślepia , ktore ujrzały Dulce . Odwrócił głowę w drugą stronę ... Nie miał amnezji tak jak Miguelito w Rebelde xdd .... wszytsko doskonale pamiętał , i do teraz go to bolało xd

/ masakra xdd ... ja zawsze musze powtarzac się chyba 50 razy żeby ktoś zaczajił 1/10 tego co mówiłam Laughing

Dul

Dulce nie miała pojęcia co powiedzieć . Po policzku spłynęły jej łzy , które natychmiast otarła . - Ucker .. to wtedy .. nie było tak . - powiedziała tylko , patrząc na chłopaka .

/ może u mnie aż tak źle nie jest xdd . chociaż i tak jak coś powiem to prawie nikt nic z tego nie rozumie , ale mnie po prostu nie chcę się powtarzać . Laughing

Ucker

- a jak niby ... już mnie nie kochasz ... znudziłem Ci się ... musze się z tym pogodzic i już - westchnął , a po jego policzku też mu łza spłynęła

Dul

Ja wtedy musiałam to zrobić , chociaż nie chciałam . - stwierdziła , patrząc na niego . Odwróciła delikatnie głowę w chłopaka w swoją stronę . - Nadal Cię kocham i nigdy nie przestanę . - dodała .

Ucker

- ktoś Cię do tego zmuszał ? ... czasami ... czasami traktujesz mnie jak idiotę ... czasami się zachowujesz tak , jakby zrywanie ze mną było dla Ciebie czymś przyjemnym , jakbyś chciała widziec jak cierpie ... później znowu się godzimy i jest dobrze - Po Uckera policzku znowu spłynęła łza - też Cię kocham - dodał , odwracając głowe w drugą stronę

Dul

Zmusili mnie do tego .. a wierz mi , że do najprzyjemniejszych rzeczy to nie należało . - stwierdziła , patrząc na chłopaka . Znowu odwróciła jego głowę w swoją stronę . - Ja .. naprawdę nie chciałam tego robić , a zupełnie nie wiedziałam jak to zrobić .. gdybym Ci tłumaczyła , że to koniec oboje byśmy cierpieli .. a ja nie chciałam o tym mówić .

Ucker

- lepiej żebym ja tylko cierpiał ... - kiwnął głową , wzdychając ...
Ucker domyślał się że jest w szpitalu więc go zawołał , ten był w lekkim szoku , że Ucker normalnie funkcjonuje , co go cieszyło a zarazem niepokojiło. Zaczął mu mówic ile tutaj leży i tak dalej ...

Dul

Dulce tylko westchnęła , już nic nie mówiąc . Popatrzyła na chłopaka , wstając z jego łóżka . - Dam Ci już spokój .. pewnie nie chcesz mnie znać .. cieszę się , że już jest lepiej .. martwiłam się .. - końcówkę powiedziała już zdecydowanie ciszej .

Ucker

Lekarz po chwili wyszedł ... - a co ty mi możesz innego dac ? ... no tak ... ból ... miłości mi juz raczej nie dasz , bo zerwałaś .... czego miał bym Cię nie chcec nie znac .... - westchnął tylko , spuszczając głowę ... najchętniej to by wgl.się z tej śpiączki nie budził ...

Dul

Ucker .. wiem , że źle zrobiłam .. mogłam Ci o wszystkim powiedzieć , mój błąd , ale stało się . - stwierdziła , patrząc na niego . - Kocham Cię i nie chcę żebyś cierpiał .. dlatego .. - ucięła . W jednym momencie przypomniała sobie to co mówiła matka chłopaka , jakiś miesiąc temu . Dulce nadal to pamiętała i teraz nie miała pojęcia co zrobić xd .

Ucker

- dlatego zostawiasz mnie jak śmiecia ... tak ? - popatrzył na nią , a po policzkach zaczęłu mu spływac łzy . Nie wstydził się ich

Dul

Dulce popatrzyła na niego , po czym znowu usiadła na łóżku chłopaka , ocierając mu te łzy . - Nie .. nie chcę Cię zostawiać . Gdybym to zrobiła byłabym głupia i nigdy tego bym sobie nie wybaczyła . - stwierdziła . Jej samej chciało się płakać , ale jakoś silniejsza się ostatnio zrobiła xd .