Ławki

Ucker

- jak się nie uśmiecham , wyglądam jak stary dziadziuś ... - stwierdził po chwili , ale już sie nie uśmiechał , szczęka go bolała

Dul

Nie przesadzaj. - mruknęła. Gdy fani wreszcie dali im spokój Dul odwróciła się w stronę Uckera. - Na reszcie spokój. - dodała, uśmiechając się do niego.

Ucker

westchnął - nie jest łatwo być gwiazdą - mruknął

Dul

Kiedyś w końcu musieli nam dać spokój. - stwierdziła. Przybliżyła się do niego jeszcze bardziej, jeśli to ofc było możliwe.

Ucker

wtulił ją w siebie xD ... - no .. i co teraz ? - spytał , kołysząc się z nią Laughing

Dul

Będziemy sobie tak stać ? - spytała, uśmiechając się do niego. Vondy mieli jak na razie spokój od fanów, przynajmniej na jakiś czas ..

Ucker

- a no tak , stać w sumie możemy - pokiwał głową , nadal ją tuląc i kołysząc się z nią

Dul

Dul więc wtuliła się w Uckera, chociaż od tego stania zaczęły ją już boleć nogi. Ciągle myślała co na ich związek powie zespół, Pedro i reszta.

Ucker

pogłaskał ją po łbie i sb z nią siadł na ławce , jego nogi już nie wytrzymały xd

Dul

Czyżby komuś nie chciało się stać ? - zaśmiała się pod nosem, patrząc na niego. Uśmiechnęła się do Uckera, po chwili odwracając wzrok w drugą stronę.

Ucker

- no a tobie to się może chce stać xD ? - spytał , też się usmiechając

Dul

Nie. Nogi mnie już zaczęły boleć. - stwierdziła. - Nawet dobrze, że usiadłeś. Ja bym tego pierwsza nie zrobiła. - zaśmiała się znowu na niego patrząc.

Ucker

uśmiechnął się lekko - jakies plany na dziś ? - spytał

Dul

Ja nie mam żadnych. - stwierdziła. - Chyba, że Pedro coś wymyśli, ale wątpię. - dodała, uśmiechając się lekko.

Ucker

odwzajemnił uśmiech , patrząc na jakieś drzewo - na pewno nie żałujesz że się zgodziłaś ? - spytał