Plaża

Poncho

Any nie bierz tak do siebie wszystkiego, lubie czasem sobie zażartować,..Any nie obrażaj sie no.. - powiedział patrząc na Any

Anahi

Ok ale następnym razem nie wybaczę - powiedziała odwracając się - Wiesz że najbliższy koncert ma być w Rio? - dodała i popatrzyła na niego

Poncho

w Rio? - Poncho był zaskoczony ze w Rio a nie w Los Angeles. A co sie sało ze tam? - dodał

Dul

Tam jeszcze nie wysętpowaliśmy, Pedro uznał, że to dobry pomysł. - stwierdziła. Nie miała zamiaru im mówić, że to ona zaproponowała takie wyjście Pedro.

Anahi

Pedro stwierdził że W Los A już graliśmy a w Rio nei - powiedziała - A co do pocałunków to jeszcze nie wycofał - dodała i popatrzyła z nowu na ocean

Poncho

To sie ciesze ze nie wyfofali, wiesz Any dlaczego - popatrzył na nia tak słodko. Po co nas Pedro tu sciagnał? - dodał

Anahi

Ay Si wiem - powiedziała i spojrzała na niego lekko się uśmiechając - Mają być próby, ale reszty nie ma - dodała

Dul

Dul od tej nadmiernej słodyczy zaczęło już mdlić. No cóż. Pierwszy raz przeszła jej przez głowę myśl o Uckerze. Pewnie to dlatego, że Any wspomniała o reszcie RBD. Tęskniła za Chrisem, Uckerem i May, która zawsze potrafiła każdego zrozumieć.

Poncho

Co na to reszta - spytał. Był ciekaw co reszta o ty sadzi. Pedro ostatnio nie moze sie zdecydowa gdzie. Ciekawe co tak mu sie nagle wspomniało? - dodał

Dul

Nie rozmawialiśmy jeszcze z nimi na ten temat, ale Rio będzie dobrym rozwiązaniem. - stwierdziła. - Pedro myślał, że będziemy mieć koncert tutaj, ale plany się zmieniły. - dodała.

Anahi

Jak zwykle wszystko zmienia - powiedziała. Przyzwyczaiła się już do niektórych planów Pedro więc nei była zdziwiona.

Poncho

Gdzie oni sie podziewaja powinni juz tu byc wczoraj - stwierdził. A Pedro mnie teraz wkurzył, pierw niech pomysli a później niech działa a nie na odwrót - dodal

Dul

Pedro ma czasami takie swoje pomysły. - stwierdziła. - Trzeba się przyzwyczaić. - dodała. Ofc ona doskonale wiedziała, że to po części dzięki niej RBD wystąpi w Rio.

Poncho

Lepszej wiadomości chyba nie mogłem dostać - powiedział, odsunął się troche do nich i leżał opalając sie, musiał wkońcu po tych wiadomościach odpoczać. A słońce nie źle grzało

Anahi

Any siedziała tak na jednym z kamieni, nic już nie mówiła patrzyła cały czas w błękitną wodę.