Sala nr 2

Ucker

- nie moge siedziec w jednym miejscu przez cały czas - mruknął - to jest nudne - przekręcił oczami - tak ... dla Ciebie było by to wygodne - mruknąl , zakrywając się jakąś pościelą

Dul

Musisz się do tego przyzwyczaić .. nie moja wina, że cię postrzelili. - stwierdziła. - Zaraz wracam. - mruknęła, wstając z jego łóżka. Słodka wyszła z sali, a wróciła najszybciej jak się tylko dało, z lekarzem ofc. xD Nie chciała, żeby Ucker nabroił, gdy jej nie było. Stanęła obok jego łóżka, a lekarz zaczął go badać.

Ucker

no a on jęczał , bo go smyrał Laughing

po tej ranie xDD

Dul

Ucker .. siedź cicho. xD - mruknęła, siadając obok niego. O dziwo lekarz jej na to pozwolił, co zdziwiło trochę Słodką. Pewnie sadysta, który nadal męczył Uckera uznał, że Dul chociaż trochę pomoże chłopakowi. xD

Ucker

- siedź cicho - mruknął - łatwo ci mówic , to nie ty jesteś ofc.w szpitalu - przekręcił oczami , probował nie jęczec z bólu ale nadal go rana bolała xD

Dul

Lekarz wreszcie skończył badać Uckera. Mruknął coś, że będą musieli mu zrobić jakieś tam badania i nie mogą dać biedakowi środków przeciwbólowych. Dodał też, że zaraz tutaj wróci i wyszedł z sali, a Dul popatrzyła na Uckera. - I po co wstawałeś z łóżka ? -spytała, głaskając go po policzku.

Ucker

- nienawidze szpitali - mruknął , i pocałował delikatnie ręke dziewczyny

Dul

A kto je lubi ? Gdybyś był chociaż trochę cierpliwy mógłbyś jutro stąd wyjść .. a tu co ? Klapa. - mruknęła, patrząc na niego. Uśmiechnęła się do Uckera.

Ucker

- ja nic nie zrobiłem , tylko się lekko podniosłem ... to ty zrobiłaś cyrka jak bym przynajmniej usiłował usciec w takim stanie przez okno - uniósł brwi , lekko uśmciehając się do niej

Dul

Po tobie wszystkiego można się spodziewać. - stwierdziła, uśmiechając się do niego. - Ci lekarze to idioci. - mruknęła. I akurat w tym momencie do sali wpadł lekarz z jakaś pielęgniarką. Dul, gdy ją tylko zobaczyła, przerzuciła wzrok na Uckera. Lekarz i już znienawidzona, przez Słodką blondyna zaczęli przygotowywać jakieś igły , czy co tam jeszcze im było potrzebne. xDD

Ucker

probował się nie uśmiechac na widok blondi Laughing

więc uniósł tylko brwi xD - eee ... igła ? - jęknął , patrząc na igłę

Dul

Dul pochyliła się nad Uckerem i powiedziała mu na tyle cicho, żeby on tylko usłyszał. - Jeżeli będziesz chciał ją podrywać załatwię ci tutaj dożywotnie miejsce .. w sali pełnej igieł. - mruknęła. Lekarz z blondi nadal przygotowywali jakieś igły, żeby potem męczyć biednego Uckera. xD

Ucker

popatrzył się na Dulce , śmiejąc się pod nosem - nie martw się , nie gustuje w blondynkach - mruknął , uśmiechając się do niej xd

Dul

A Any to co ? - mruknęła pod nosem, tak żeby Ucker nie słyszał. Odeszła na bok, żeby lekarze mogli się wreszcie zająć Uckerem.

Ucker

no to cos zaczeli w nim "mastrowac" i wbili mu ta igłę , tak gdzie nie trzeba xD więc jęknął xD