Sala nr 4

Dul

Dulce zaś wzięła chłopaka lekko za rękę , patrząc na niego , jak w obrazek xd.

Ucker

Obudził się . Jak zwykle , był zawiedziony - taki jego los xd . Jęknął z bólu , odwrócił głowę i zaczął płakac xd .

Dul

Dziewczyna zaś westchnęła tylko , po czym delikatnie przekręciła głowę chłopaka w swoją stronę , jakoś ocierając mu łzy xd .

Ucker

- jak zwykle ty ... - jęknął , nie patrząc na dziewczynę ... - miałem Cię już więcej nie zobaczyc , wiec po jaką cholerę tutaj jesteś ? .

Dul

- Szczerze ? . Nie mam pojęcia . - jęknęła . - Chciałam .. chciałam Cię przeprosić .. - westchnęła , patrząc na ścianę .

Ucker

- po co ? ... idź do Poncho ... on Cię przecież nie zostawi ... dom mu się podoba więc lec do niego skoro jest taki idealny i się nie mieszaj do mojej śmierci ! ... - wrzasnął , płacząc jeszcze bardziej xd .

Dul

- Nie wygłupiaj się .. . Nie kocham Poncho .. napisałam tak bo byłam zła .. a raczej wściekła . - mruknęła , przenosząc wzrok na Uckera . - Pewnie nie chcesz mnie widzieć , ale i tak tutaj zostanę . - stwierdziła , nadal ocierając chłopakowi łzy .

Ucker

- teraz to mi już wszystko jedno . - jęknął .

Dul

- Nie dzwonić do twojej matki , czy też Memo ? . - spytała , głaskając chłopaka delikatnie po policzku .

Ucker

- rób co chcesz ... - westchnął .

Dul

- Ucker .. chcę dla Ciebie jak najlepiej .. . - westchnęła , patrząc na niego . - Mam sobie iść .. tak ? . - spytała .

Ucker

- ty zawsze chcesz dla mnie jak najlepiej . - westchnął , kiwając głową ... - jak chcesz to idź .

Dul

- I najczęściej nic z tego nie wychodzi . - westchnęła . - Zostanę . Później pójdę małego nakarmić . - mruknęła .

Ucker

Westchnął , zasypiając xd .

Dul

Dziewczyna zaś zaczęła lekko chłopaka po ramieniu głaskać , nadal patrząc na niego , jak na jakiś obrazek xd .