Sala nr 7

Dul

Dziewczyna też się uśmiechnęła , tyle że lekko , zmęczona w sumie była . Popatrzyła na chłopaka , przez dłuższy czas nic nie mówiąc . - Jeśli nie chcesz nie musisz zostawać na noc . Powinieneś przespać się w domu .. - westchnęła .

/ To jest mało ? Laughing

.
Nie no .. tamta ma termin chyba do któregoś tam 2011 roku Laughing

xd .

Ucker

- chcę ... - stwierdził , patrząc na dziecko jak w obrazek xd

/ Nooo Laughing

! też chcę tyle ważyc Laughing

Dul

- Nie musisz .. ale jeśli chcesz możesz zostać . - stwierdziła , przymykając oczka . - Podobny do Ciebie .. - westchnęła xd .

/ A ja chcę 45 Laughing

xdd . Tak dużo chcę ? ( Przy dwóch czekoladach dziennie , naprawdę dużo chce Laughing

)

Ucker

- e tam ... bardziej cała mamusia - stwierdził uśmiechając się lekko .

/ Dla mnie 45 to jest nie realne Laughing

..

Dul

- Zobaczysz jak podrośnie .. - stwierdziła , powoli usypiając . - Zajmiesz się nim przez parę godzin ? xd . - spytała .

/ Dla mnie chyba też nie Laughing

xdd .

Ucker

- jasne - stwierdził - odpocznij ... my się tutaj sobą zajmiemy ... - stwierdził , siadając na jakimś tam fotelu , z małym na rękach .

/ a ważysz ? 47 czy 45 Laughing

? ... ja jak bym ważyła 50 była bym happy ... w sumie ... musze schudnąc 4 kg aby wazyc 50 Laughing

...

Dul

Dulce kiwnęła tylko lekko główką , zaś po chwili zasnęła xd . Miała nadzieję , że mały się Uckerowi nie rozpłacze xd .

/ 47 xd . 2 kg w tą czy we wtą .. Laughing

. Tak czy siak nie wiadomo co bym robiła , a i tak nie schudnę Laughing

xd .

Ucker

Uckr zaczął się "bawic" z małym ... o ile to bawieniem można było nazwac ... mały chwała nie płakał , co się na to zanosiło uspokajał go jakoś .

/ Ja muszę się więcej ruszac Laughing

a nie ... z komputerqa czy TV do toalety albo co lepsze ... do lodówki Laughing

.

Dul

Dul obudziła się zaś po kilku tam godzinach . Przetarła oczka , patrząc na chłopaka . - Nie sprawiał Ci problemów ? - spytała .

/ Mam tak samo .. Laughing

. Od komputera do łazienki , z łazienki do lodówki , a z lodówki na komputer Laughing

xdd .

Ucker

- nie ... ale chyba jest głodny - stwierdził , uśmiechając się lekko - o dziwo , jest grzeczny jak aniołek ... cecha ni po tobie ni po mnie ... po babciach też nie xd - stwierdził

/ To się nazywa "ruch to zdrowie" Laughing

Dul

- Zaraz go nakarmię .. - westchnęła . - Taa .. po babciach na pewno nie xd . Po nikim z naszych rodzin w sumie nie .. chyba że po dziadkach xd .

/ Taa .. szczególnie do lodówki , albo do szafek z czekoladą Laughing

xd .
Zw . jakieś 15 min xd .

Ucker

- jeszcze się nie drze xd - westchnął , siadając na jakimś krześle , obok łóżka - hmmm ... możliwe - stwierdził .

/ Laughing

tak czy siak ... ruszam się Laughing

ołkej , powinnam byc ; ) .

Dul

- Nie ma na pewno tego po nas . - stwierdziła , uśmiechając się . - Powinieneś iść do domu .. odpoczniesz , a jutro przywieziesz mi rzeczy .. - westchnęła .

/ Zawsze to jakiś ruch Laughing

xd .

Ucker

- Dulce ... nie wyganiaj mnie - mruknął , patrząc raz na dziewczynę a raz na dziecko xd .

/ tak ruch Laughing

a później ten tzn"ruch" Laughing

. Zapycha się żarciem Laughing

Dul

- Powinieneś się przespać .. nie wyganiam Cię , ale mam racje . Nie możesz spać w szpitalu .. - westchnęła . - To , że ja tak robiłam , nie znaczy , że ty też tak możesz . - stwierdziła .

/ Taa .. a co gorsza czekoladą .. Laughing