Sala nr 7

Dul

- I znowu .. - mruknęła , przekręcając oczami . - Mógłbyś chociaż raz ocenić się odrobinę wyżej .. - westchnęła . - Dla mnie jesteś słodki .. nie znasz się xd .

/ Spoko .. Laughing

. Taa .. zjedz go .. to znaczy ją Laughing

.

Ucker

zaśmiał się - ale wiem jaki ja jestem ... - westchnął - okej,okej ... jestem słodki jak landrynka - westchnął xd

/ łeee ... nie było ... FOCH Sad

... żadnej ... co za dupny sklep gasz ... ale do innego mi się iśc nie chciało xd

Dul

- Niech będzie xd . Masz coś w planach na dzisiaj ? - spytała , patrząc na chłopaka , uśmiechając się lekko .

/ Masz pecha .. wielkiego pecha Laughing

xdd . Podzieliłabym się z tobą , ale nie ma jak .. pocztą by się rozpuściła .. Laughing

xdd .

Ucker

- yhym ... będe tutaj siedział , i Cię zamęczał swoim towarzystwem ... tak,tak ... cieszysz się xd - stwierdził , usmiechając się

/ Ejjj ... kurde Laughing

... to nie fer Laughing

... wpadnę w doła Laughing

Dul

- Cieszę się , ale .. powinieneś odpocząć .. nie jesteś robotem .. siedzisz tutaj prawie cały czas .. - stwierdziła .

/ Tylko Ucka nie uśmiercaj .. Laughing

xdd . Nie no .. czekolada wszędzie być powinna .. Laughing

.

Ucker

- zaraz pójdę do domu do Nicoli - stwierdził - pasowało by jej powiedziec o wszytskim - westchnął

/ wszytstkie są ... tylko nie te , co trzeba Laughing

skandal !

... zawsze wiedziałam że ten sklep jest zacofany , ale żeby aż tak ?! ... xd

Dul

- Ucieszy się .. pewnie będzie chciała , żebyś zabrał ją do szpitala .. - stwierdziła . - Jak chcesz to idź .. ja się znowu prześpię .. - westchnęła .

/ Powinni wprowadzić w Polsce ustawę o łaciatych czekoladach .. Laughing

. Żeby ich w sklepach nie było ? Tak .. prawdziwy skandal Laughing

xd .

Ucker

- pewnie tak .. ale raczej nic z tego ... jesteś zmęczona ... a pozatym mogą jej nie wpuścic - stwierdził - tak ... pojadę , porobie coś w domu i przyjadę z walizką ... - westchnął , wstając

/ No wiem właśnie Laughing

... urządze jakiś protest Laughing

musze jakieś hasło wymyślec .
Ej , jest dzisiaj Rebelde xd ?

Dul

- Nie jestem .. prześpię się .. najwyżej mnie obudzicie , chyba , że wcześniej zrobi to mały .. - westchnęła , uśmiechając się lekko . - Na chwilę chociaż wpuścić ją powinni ..

/ Nie ma chyba xd . Przez cały tydzień podobno ma nie być , ale nie sprawdzałam xdd . Wszystkie programy na necie są stare , sprzed żałoby xd .

Ucker

- może wpuszczą ... kto wie - stwierdził - to ja idę ... za jakieś dwie godzinki wpadnę ... Kocham Cię ... - westchnąl . Pocałował delikatnie dziewczynę , po czym wybył z sali jak i ze szpitala . xd

/ ajj ... 5 odcinków w plecy xd ... ale cuż ... trzeba życ xd ...

Dul

Dziewczyna kiwnęła główką , przekręciła się na bok , zaś po chwili zasypiać zaczęła . Przeszkodził jej jakiś lekarz , który przyszedł ją przebadać , gdy skończył , Słodka w spokoju usnęła xd .

/ To nie nasza wina .. ale takiej żałoby to w życiu nie widziałam ..

Ucker

Em ... nie chciało się Dosi pisac w Willi ... perdon xd .
Uckuś przyszedł tutaj z walizką Dulce po jakichś 2-3 godzinach .
Westchnął , po czym siadł patrząc raz na dziecko a raz na dziewczynę . xd

/ no cuż ... jedna z większych tragedii w Historii Polski ... oraz jedna z większych tragedii na świecie ostatnich czasów .

Dul

Dulce zaś obudziła się po jakimś tam czasie xd . Popatrzyła na chłopaka , przecierając oczka . - Szybko przyszedłeś .. - stwierdziła .

/ Si .. a my w szkole ani minuty ciszy nie mieliśmy , ani apelu .. ^^ xd .

Ucker

- yhy - kiwnął głową - przyniosłem Ci rzeczy ... - stwierdził

/ My mieliśmy tylko minutę ciszy , ale apelu miec nie będziemy . Tylko jedna klasa idzie pod pomnik do nas , dac jakieś kwiaty ... żałosne ... taka tragednia , a Ci nic xd

Dul

- Dzięki .. - westchnęła , patrząc na niego . - Nie przywiozłeś Nicoli ? - spytała , podnosząc się do pozycji siedzącej . Nie chciała leżeć przez cały czas .

/ U nas to był dzień jak codzień . Słuchaliśmy sb muzyki na przerwach , na lekcjach było śmianie .. xd . Tak jakby nic się nie wydarzyło xd .