Salon

Ucker

uśmiechnął się lekko , no i się tak tulili xd - jakies pany na dzisiaj ? - spytał , unosząc brwi

Dul

Tak , muszę iść do lekarza , ale ty .. zostań w domu . - Dulce nie chciała targać Uckera po szpitalach , po za tym musiała sama coś sprawdzić .

Ucker

- no dobra ... skoro tak chcesz ... zawieśc Cię ? czy sama pójdziesz ?

Dul

Pójdę sama . - stwierdziła , patrząc na niego . - Nie jesteś zły , że nie chcę żebyś poszedł ze mną ? - spytała .

Ucker

- nie - kiwnął przecząco głową - mam nadzieję tylko , że niczego głupiego nie kombinujesz ... - mruknął xd

Dul

Ucker .. - mruknęła . - Kombinuję coś , ale nie wiem czy to jest głupie czy nie xd . Okaże się wkrótce . - dodała .

Ucker

- Dulce - warknął Laughing

- żadnych głupich pomysłów ... bo Cię śledzic będe xd

Dul

Moje pomysły zazwyczaj są głupie .. przyzwyczaj się . - mruknęła . - A jak chcesz mnie śledzić to śledź , tyle że wtedy pokażesz , że nie masz do mnie za grosz zaufania . - dodała .

Ucker

- mam do Ciebie stru procentowe zaufanie , ale się boję że się wpakujesz w kłopoty ... - mruknął , przekręcając oczami

Dul

Ja już się dawno wpakowałam w kłopoty . - mruknęła . - Teraz chcę to wszystko odkręcić . - dodała , nadal przytulając się do chłopaka .

Ucker

- Dulce ... - warknął ponownie - co ty kombinujesz ?

Dul

Nie mogę Ci powiedzieć . - stwierdziła , nie patrząc na chłopaka . - Przepraszam , ale nie mogę . - dodała .

Ucker

westchnął ... - niech się coś stanie dziecku , to Ci tego nigdy nie wybaczę ... - mruknął , kiwając placem ... - narazie - uśmiechnął się lekko , pocałował ją w policzek , po czym wylazł z pokoju

Dul

Dulce popatrzyła za nim , po czym wyszła z salonu oraz willi chłopaka . Przez chwilę nawet nie wierzyła , że Ucker pomyślał , że chce coś zrobić dziecku .

Ucker

Ucker wparował tutaj . Siadł na kanapie , źle się bidoczek czuł , i aż zbladł Laughing

denerwowac się nie mógł , a właśnie to zrobił xd ... zaczął się bawic z psami , aby się uspokoic xd