Sypialnia Dul

Ucker

- Dulce - mruknął , nadal na nią patrząc

Dul

Co ? - spytała i popatrzyła na niego. Nie chciała mu powiedzieć, ale czuła, że jak on będzie ją tak naciskał to prędzej czy później się wygada.

Ucker

- co się stało ? czy ktoś podniósł na ciebie rekę ? - spytał

Dul

Dul tylko kiwnęła głową, przytulając się do Uckera. Nadal milczała. Nie chciała się tłumaczyć.

Ucker

- jak ktoś mógł - warknął zdenerwowany , przytulając mocno Dul , chcial wiedzieć więcej , ale narazie nie chciał jej stresować

Dul

Dul dalej się w niego wtulała. - Nic nie rób. Zostaw to tak jak jest. - powiedziała. Nie chciała kłopotów, po za tym bała się o Uckera.

Ucker

- kto Ci to zrobił to po pierwsze , a po drugie ... jak mam sie nie denerwować ... ktoś na ciebie ręke podniósł ... - nadal był zdenerwowany ale tulił ją tak mocno jak tylko się dało , ale też bezboleśnie xD

Dul

Dul nie odpowiedziała na żadne z jego pytań. Milczała. Wiedziała, że nie może się wygadać. Nadal się w niego wtulała.

Ucker

sam też nic nie powiedział , nie chciał jej narazię denerwować , chociaż był naprawdę wściekły ... nadal tylił dziewczynę

/ zaraz spadam xd dosłownie xD

Dul

Dul popatrzyła na niego, odsuwając się od Uckera. - Zostaw mnie samą. - powiedziała cicho.

/ więc trzeba to jakoś skończyć. xDD

Ucker

wryło go , ale jak chciała tak zrobił , przykro mu się zrobiło ale cuż , raz na wozie raz pod wozem - uwarzaj na siebie - mruknął , pocalował ją lekko w policzek , nie ten na ktorym miała siniaka i wyszedł ze spuszczonym łbem xD

Dul

Dul też się dziwnie poczuła, ale bez słowa wstała z łóżka i podeszła do okna. Popatrzyła za wychodzącym Uckerem. Dul coś napadło po tym smsie. Służąca przyniosła jej nową komórkę, ofc Słodka powiedziała jej jaką ma kupić. Nie lubiła wyręczać się innymi ale w tym wypadku musiała. Po chwili wyszła z pokoju i z willi.

Dul

Dul weszła do willi i od razu skierowała się do swojego pokoju. Rzuciła się na łóżku i zasnęła w ubraniach. Nie chciało jej się przebierać w piżamę.

Dul

Dul obudziła się i rozejrzała po pokoju. Śnił jej się jakiś koszmar z Victorem, dlatego też kilka razy w nocy się budziła. Słodka założyła pierwsze lepsze ubranie, które znalazła w szafie i wyszła z pokoju oraz willi.

Victor

Victor przwiózł tu Dul kładąc na łóżku. Służącym powiedział że została potrącona przez jakieś auto. Siadł obok niej wycierając jej krew z twarzy.