Sypialnia Uckera

Ucker

- nic mi nie zrobiłaś... - westchnął , patrząc w sufit

Dul

Dul popatrzyła tylko na niego nic już nie mówiąc. Widziała, że ta cała sytuacja go przerasta, a ona nie miała pojęcia jak mu pomóc.

Ucker

no a on się przekręcił na brzuch , a głowę schował w poduszkę , waląc tylko ręka o łóżko

Dul

Dul przez dłuższą chwilę nic nie mówiła. Nawet nie miała pojęcia jak zacząć jakąkolwiek rozmowę. Uznała, że milczenie będzie najlepsze w tym przypadku.

Ucker

On sam też nie wiedział , o czym rozmawiać i jak rozpocząc rozmowę.Przekręcił się ponownie na plecy , nie wiedząc co ze sobą zrobić

/ shit ... coś mi z forum nie łączy ;/ , a wgl.to za pół godz.jak zawsze spadam xd , więc nie wiem czy chcesz kończyć czy dokańczać jutro ?

Dul

Dul popatrzyła tylko na niego, przysuwając się do chłopaka. Pogłaskała go delikatnie po policzku. - Uspokój się .. - powiedziała tylko, przez cały czas na niego patrząc.

/ mają przeciążony serwer .. xD u mnie też tak jest xD a i możemy dokończyć jutro . xD

Ucker

- chce , i to nawet nie wiesz jak bardzo ... ale nie potrafię .. - westchnął , patrząc na nią

/ co nie zmienia faktu że net mi chodzi jak ślimak , przejechany przez walec , nom ok xd

Dul

Dul tylko uśmiechnęła się do niego. - Widzisz w co się teraz wpakowałeś .. - stwierdziła, nadal głaskając go po policzku. Sama nie wiedziała co się dzieje z Uckerem.

Ucker

Uśmiechnął się - na pewno chcesz być ze mną ? - spytał , patrząc na nią

Dul

Tak .. na pewno. - powiedziała, uśmiechając się do niego. Nareszcie zdjęła rękę z jego policzka i wstała z łóżka.

Ucker

- jakiejś specialnej rozrywki Ci nie gwarantuję - uśmiechnął się lekko

Dul

Zostanę bo tego chcę. - stwierdziła, uśmiechając się do niego. - Uspokoiłeś się już ? - spytała, tak na wszelki wypadek, po raz kolejny siadając na jego łóżku.

Ucker

- chyba tak - wzruszył ramionami , całkowicie spokojnie - tak właściwnie , dlaczego Ci tak na mnie zależy ?

Dul

Powtarzam ci to już po raz setny. - stwierdziła. - Jesteś dla mnie kimś naprawdę ważnym .. i nie mogę patrzeć na to co ze sobą robisz. - dodała.

Ucker

- nic ze sobą nie robie - westchnął - zachowuje się prawie normalnie ... - uśmiechnął się lekko , sam nie wierzył w to co powiedział ...

/ oki , to ja spadam Wink

bajj ;**