Sypialnia Vondysów <3 .

Ucker

- no własnie ... ja muszę jeśc , ale żebyś ty coś znadła to później xd - westchnął , wstając ... - gdzie zbierac xd ?

Dul

- Nie mów , że masz też coś z pamięcią .. - westchnęła , patrząc na chłopaka . - Jak to gdzie ? . Do tego lekarza .. - mruknęła , kiwając główką xd .

Ucker

- a ... o to lata xd - mruknął , ubierając się xd

Dul

- No właśnie .. o to . - mruknęła , patrząc na chłopaka xd . - Czyli mam rozumieć , że jeść nie chcesz , tak ? xd . - spytała .

Ucker

- e .. no tak xd - stwierdził

Dul

- Zjesz coś jak wrócimy do domu .. chyba , że wcześniej padniesz gdzieś na ulicy xd . - mruknęła pod noskiem xd .

Ucker

- nie padnę ... spokojnie xd . - westchnął .

Dul

- Już to widzę .. - mruknęła , przekręcając oczkami xd . - Powinni Cię do jakiejś księgi wpisać .. nic nie jest , a i tak ciężki jesteś .. xd . Wczoraj ledwo Cię podnieś radę dałam .. - westchnęła xd .

Ucker

- się odezwała lekka - mruknął pod noskiem xd

Dul

- To ty mnie dźwigać chciałeś , jak w ciąży byłam . - mruknęła . Co jak co , ale dziewczyna dobry słuch to miała xd . - Najlepiej jak w ogóle mnie nosić nie będziesz . - stwierdziła xd .

Ucker

zaśmiał się ... - przecież żartowałem .... - westchnął , kładąc się na łóżku xd

Dul

- Taa .. jasne . - mruknęła , wychodząc z pokoju . Poprosiła jakąś służącą , aby została z małym , sama zaś wróciła po chłopaka . - Ucker .. idziesz ? xd .

Ucker

- nie ... - mruknął xd

Dul

- No tak .. czego się spodziewać można było . - mruknęła . - Trafię sama .. dzięki .. nie przejmuj się mną . - westchnęła , po czym wyszła z pokoju , z całej siły trzaskając drzwiami .. o dziwo się mały nie obudził xd .

Ucker

- świetnie ... - warknął , po czym również wyszedł .