Sypialnia Vondysów . ( Cz. II )

Ucker

- no dobrze już dobrze ... koniec o nich xd

/ Ta

? dobrze wiedziec Laughing

... Czyli ze wiem gdzie spędze najbliższy wtorek

.

Dul

- Jak chcesz .. miałam nadzieję , że wyciągnę z Ciebie coś więcej .. - westchnęła , uśmiechając się lekko .

/ Si

. Wzdłuż plaży podobno

.
A ja wiem , gdzie spędzę wtorek za tydzień Laughing

.
A co do tego zdania to mi się przypomniało , że w hiszpańskim się " czy " nie stawia Laughing

. Dlatego nie wiedziałam jak jest Laughing

.
Najlepiej po prostu : Buenos dias , es algo con RBD .

.

Ucker

- więcej ? co chcesz jeszcze wiedziec xd ? - zaśmiał się .

/ O ... spędze tam dwa wtorki Laughing

... z tego co widac

... bo wracam dopiero w środę ... a jednak ... - głupi ma zawsze szczęście

.
Okej ... to wiem co będe mówic ... tylko że bym w spożywczym nie puściła gafy Laughing

.

Dul

- Wszystko xd . Ile ich było .. ile miały lat xd . Chociaż pewnie znając Ciebie to nie pamiętasz nawet jak się nazywały xd ..

/ Ejj .. to się tam przypadkowo spotkać możemy

.
Tylko mi wszystkiego z RBD nie wykup ..

.
Nie no .. źle chyba to nie jest Laughing

. Ale jakby co to nie moja wina

.

Ucker

- było ich dużo , ogółem gustowałem gdzieś tak w 21-24 latkach . A niektórych imie pamiętam xd

/ Jak już mówiłam ... jak zobaczysz laskę z czerwienią na łbie , ganiającą po straganach jak głupia - to Dosia

. Pewnie i się spotkamy Laughing

.
Postaram się Laughing

Mam do wydania tylko 1000 zł więc wiesz , trzeba oszczędzac <lol2> To na 10 dni więc bez przesady Laughing

Dul

- Niektórych ? .. Brawo .. - mruknęła pod noskiem . - Czyli dobrze o tobie mówili .. - stwierdziła , przenosząc wzrok na ścianę .

/ Ja na tydzień mam tylko 100 euro .. plus coś co dostanę od mamy

. Kazali mi swoją kasę wymieniać , a że mi szkoda to bd mieć tylko 100 euro .. Laughing

.

Ucker

- było miło ale się skończyło , dzięki ... sama też nie byłaś lepsza ... - mruknął , po czym wyszedł z pokoju trzaskając drzwiami .

/ ja w sumie na 10 dni , mam 250 euro , ale z tego mam sb opłacic 2 wycieczki do Barcelony ... w ostatni dzień zostanę bez grosza przy dupie , ale za to z dziadostwami w walizkach Laughing

.

Dul

- Ucker .. ! . - warknęła , ubrała się , po czym poszła poszukać chłopaka ..

/ Ja mam mieć jedną wycieczkę do Barcelony , za którą ma mi mama zapłacić

.
No tak .. ja pewnie tak samo Laughing

.

Dul

Vondysy sb tutaj przyszli xd . Dziewczyna wzięła Uckusia na ręce , po czym usiadła z nim na łóżku , kołysząc go sb xd .

Ucker

Ucker zaś przyszedł tutaj zmulony xd . Połozył się na łóżku , patrząc na sufit xd

Dul

Dulce zaś popatrzyła na chłopaka , kiwając główką . - Co Ci jest ? .. - spytała . - Jak jesteś głodny mogę powiedzieć służącej żeby Ci coś zrobiła .. - zaśmiała się , nadal kołysząc Uckusia xd .

Ucker

- nie ... nie jestem głodny ... - westchnął - wszytsko w jak najlepszym porządku - stwierdził , nadal patrząc na sufit jak na ósmy cud świata xd

Dul

- Nie jest okej .. - mruknęła . - Patrzysz na ten sufit jakby tylko on istniał .. - westchnęła , przenosząc wzrok na chłopaka ..

Ucker

- ale on jako jedyny nie istnieje - westchnął .

Dul

- No właśnie .. - mruknęła , wkładając małego do kołyski . O dziwo nie płakał xd .. Słodka zaś westchnęła , po czym usiadła bliżej chłopaka . - Ucker .. widzę , że coś jest nie tak ..