Taras & Basen

Dul

Dulce z całego serca chciała mu pomóc , ale nie potrafiła . - Jak chcesz z tym wszystkim skończyć to jest szybki sposób . - mruknęła . - Podpisz jakieś papiery , żeby następnym razem jak będziesz chciał się zabić Cię nie ratowali .. wtedy i ja Ci nie będę mogła przeszkodzić . - westchnęła . Zaczęła myśleć , co zrobić , żeby chociaż po części Ucker był taki jak kiedyś .

Ucker

- albo spotkam jak mi szczęście dopisze tego jak mu to było , Alexa ... zaczne się i on mnie zabije ... - kiwnął głową , wzdychając ...

Dul

Ty chyba nie mówisz poważnie ? - mruknęła , patrząc na niego . Było jeszcze gorzej , niż Dulce myślała . - Ucker .. na serio powinieneś odpocząć .. idź do pokoju , połóż się i prześpi .. może to Ci chociaż trochę pomoże .

Ucker

- nie chce ... mam dośc ... dośc ... - westchnął , opierając się głową , o oparcie

Dul

Musisz się uspokoić .. przemyśleć to wszystko . - stwierdziła , patrząc przez cały czas na chłopaka . - Wiem , że jest Ci ciężko z tym co się ostatnio stało , ale kiedyś też miałeś doła .. jakoś z niego wyszedłeś .. tym razem też sobie poradzimy , mimo iż nie chcesz mojej pomocy , nie zostawię Cię .

Ucker

- jesteś ze mną , z obawy że się zabije , z litości czy ze względu że .. mnie kochasz ? ...

Dul

Oczywiście , że z miłości .. kocham Cię i nigdy bym sobie nie wybaczyła , że coś Ci się stało .. w większości przeze mnie . Po za tym martwię się o Ciebie . - stwierdziła , patrząc na chłopaka . Przybliżyła się do niego i pogłaskała go delikatnie po policzku .

Ucker

- nie chce abyś siedziała tylko przy mnie po to , aby nie czuc jakiejś presji , że mogę się zabic ... jesli nie chcesz tu byc , nie musisz ... - westchnął , spuszczając głowę

Dul

Siedzę tutaj bo chcę Ci pomóc i zostanę , dopóki ty mnie nie wyrzucisz . - stwierdziła . - Mówiłam już , że Cię kocham i nie zostawię . - dodała , patrząc na chłopaka . Martwiła się o niego i dalej nie wymyśliła w jaki sposób może mu pomóc .

Ucker

Ucker iniósł lekko kącik ust , nic nie mówiąc ... patrzył się przez chwilę na dulce jak w obrazek , zaś po chwili przeżucił wzrok na psa

Dul

Ona tylko westchnęła , znowu przytulając chłopaka . Nic więcej w danej chwili zrobić nie mogła . - Na pewno nie chcesz iść spać ? Dobrze by Ci to zrobiło . - stwierdziła .

Ucker

- może faktycznie się położe - stwierdził , patrząc na nią

Dul

Dulce odkleiła się od chłopaka , wstając z podłogi . Uśmiechnęła się tylko do niego , wyciągając rękę w jego kierunku .

Ucker

no to Ucker złapał za tą ręke , podnosząc się ... poszli do sypialni chłopaka ...

Ucker

Przybiegł tutaj , a za nim Bunio ... popatrzył na niego po czym go przytulił , po czym otworzył jakąś tam wódeczkę i sb zaczął ją sonczyc xd , nie miał jak narazie zamiaru się zabic , ale kto wie ... za rok może dwa xd