Taras & Basen

Dul

Obojętnie. - stwierdziła, patrząc na niego. - A ty co chcesz robić ? - spytała.

Ucker

- eee - jęknął , nie miał już żadnych pomysłów jak to on , więc zaczął myślec

Dul

Jasne, ty myśl, a ja będę tutaj stać póki sie nie sciemni. - stwierdziła, odsuwając sie od niego.

Ucker

- ay no ... - przyciągnął ją do siebie , przytulajac - a co chcesz robic ? - spytał

Dul

Mówiłam ci już ze z tobą mogę robić prawie wszystko. - stwierdziła, patrząc na Uckera. Po chwili przytuliła się do niego.

Ucker

- prawie - zasmiał się pod nosem - hym , to może się wysuszymy i coś oglądniemy w TV ? - spytał , patrząc na nią

Dul

Nareszcie masz jakiś pomysł. - zaśmiała sie, patrząc na niego. - dobry pomysł, ta woda robi sie już zimna. - stwierdziła.

Ucker

wyciągnął ją z wody i postawił na ziemi , po czym podał jej ręcznik i poleźli do salonu

Ucker

Przyszedł tutaj . wszytsko było suche (oprocz basenu Laughing

), gdyż wszytsko się pod daszkiem znajdowało.Było zimno , a Ucker przyszedł w samych bokserkach i opatrunku wokół klatki piersiowej , siadł i patrzył przed siebie

Dul

Dul przyszła tutaj za Uckerem. Wcześniej jakaś natrętna służąca kazała jej założyć jakąś bluzę. Dla Uckera też jej dała. xD Słodka powoli więc podeszła do chłopaka, z tą bluzą w ręku. - Obraziłeś się na mnie, za to co powiedziałam ? - spytał.a

Ucker

- nie - popatrzył na nią , przekręcając przecząco głową - nie miałem się za co na ciebie obrazić - wzruszył ramionami

Dul

Załóż to. - powiedziała, podając mu bluzę, którą dała jej jego służąca. - Jest zimno. - dodała, siadając obok niego.

Ucker

położył gdzieś zboku bluzę - nie jest mi zimno - mruknął , opierając się o oparcie

Dul

Ucker .. nie chciałam tak powiedzieć. - stwierdziła, patrząc na niego. Wzięła tą bluzę, którą odłożył. - Załóż .. naprawdę jest zimno. - dodała.

Ucker

- ale ja się na Ciebie za to nie gniewam , wzrok faktycznie mam dobry - stwierdził , kiwając głową - nie jest zimno - pokręcił ponownie głową