Park .

Ucker

Ucker przyszedł sobie tutaj . Westchnął , siadając na jednej z ławek ...

Ucker

Po kilku godzinach zmył się stąd .

Ucker

Przyszedł tutaj xd . Siadł na ławeczce próbując się uspokojic - co i tak nie wychodziło xd

Dul

Dulce przyszła tutaj z dziećmi . Nicola poszła na plac zabaw , zaś mały grzecznie sb w wózku spał xd . - Memo potrafi człowieka wkurzyć . - westchnęła , siadając obok chłopaka .

Ucker

- tak ... wiem ... - westchnął , patrząc na ziemię .

Dul

- Jemu to pomysłów nie brakuje .. szkoda , że są beznadziejne . - mruknęła . - Nie przejmuj się nim . To idiota xd .

Ucker

- nie chodzi o pomysły ... mógłbym z Any wystąpic ... czego nie ... jesteśmy jak rodzeństwo ... ale wtrąca się w nie swoje sprawy ... - stwierdził , siedząc jak poprzednio . Nawet powieką nie ruszył xd

Dul

- Raczej prędko do Ciebie nie przyjdzie z nowymi pomysłami , jak Cię zeswatać z Any . - mruknęła . - Jesteś zły za to w domu ? . - spytała , patrząc na niego .

Ucker

- od razu zeswatac ... - mruknął. - może sobie nas swatac ... i tak to do skutku nie dojdzie - stwierdził - sam juz nie wiem ... - westchnął .

Dul

- Mogłam się w ogóle nie odzywać . - mruknęła . - Uciekałeś to uciekałeś .. twoja sprawa . I dalej uciekać pewnie będziesz . - stwierdziła , wstając .

Ucker

- pewnie i tak ... - wzruszył ramionami .

Dul

- Wiedziałam , że prędzej czy później się pokłócimy . Nie sądziłam tylko , że w takiej sytuacji . - mruknęła . - Wracasz do domu ? .

Ucker

- nie ... zostanę tutaj jeszczę . - stwierdził .

Dul

- Jak chcesz . - westchnęła , patrząc na niego . - Uważaj na siebie . Nie będę Ci więcej przeszkadzać . - stwierdziła . Zawołała Nicolę po czym poszła do domu razem z nią i Uckusiem .