Sala nr 1 .

Dul

*** .

Dul

Vondysy przyszli tutaj . Załóżmy , że w tej sali czekał już na nich ten lekarz . Dziewczyna sb z nim przez chwilę tam gadała , zaś lekarz kazał chłopakowi ściągnąć spodnie i się na łóżku położyć . Słodkiej zaś jakieś krzesło dał , więc sobie obok tego łóżka usiadła xd . Ta to wszędzie przywileje miała ... xd .

Ucker

Ucker zaś ściągnął te spodnie , kładąc się xd .

/ nie wiem

. A wieszac go ? chociaż nie ... Ucker powróci do alkoholu Laughing

.

Dul

Lekarz zaś chłopaka badać zaczął ( czyt. pchał mu łapy do bokserek itp , itp xd ) . Dulce zaś Cukierka za rękę wzięła , patrząc na niego , jak na obrazek xd .

/ A Dula ? Laughing

. O .. nie będę jej zabijać , ani nic .. najwyżej znowu papierosy palić będzie , a Cukierka będzie od tego alkoholu próbowała jakoś wyleczyć Laughing

.

Ucker

- ty lepiej patrz gdzie on pcha mi łapy - jęknął załamany xd

/ A ona się skapnie , że on widział jej wpis czy jak Laughing

?

Dul

- Misiek .. - mruknęła , głaszcząc go po policzku . - Musi Cię zbadać .. a że masz chore .. wiesz co to już nie twoja wina xd . - szepnęła mu na ucho xd .

/ Najwyżej Ucker się wygada , jak pijany będzie i stąd Dula wiedzieć będzie .. Laughing

.

Ucker

- no że akurat penis mi musiał zachorowac - mruknął poddenerwowany Laughing

.

A , no ok Laughing

Ale on to przez przypadek przeczyta . Że np.bd robił pożądki

. Bd chciał przełożyc pamiętnik , łupnie na ziemie , i akurat się otworzy na tej stronie Laughing

.

Dul

- Każdemu się to mogło zdarzyć .. nie tylko tobie .. spokojnie .. - westchnęła , nadal go głaszcząc . Po chwili lekarz wyciągnął łapy z bokserek chłopaka . Mruknął , że zoperuje go dzisiaj , bo im szybciej tym lepiej i jest szansa , że nic mu ucinać nie będą , po czym wyszedł się do tej operacji przygotować . Dulce zaś oczka wytrzeszczyła , patrząc na chłopaka . Nie sądziła , że aż tak szybko go operować będą .. xd .

No to wiadomo .. nie będzie przecież po jej rzeczach grzebał

. A za jakiś czas wymyśli się coś z winy Cuksa Laughing

. Bo wszystkie kłótnie i rozstania są z winy Dulce

.

Ucker

- dzisiaj ? jest szansa że nic mi nie odetną ? ... szansa , to jest że mu zaraz nie przydzwonie w te jego białe ząbki ... - mruknął zły xd .

Tak Laughing

?

. Ale nie raz było z winy Cuksa chyba

? ja tam nie pamiętam , co innego dwie trzy kłótnie , ale 50-ciu kłótni jak nie więcej nie ogarnę

.

Dul

- Misiek .. uspokój się .. - westchnęła , głaszcząc go po policzku . - Mówiłam , żebyś się przygotował na to , gdzie Ci łapy pchać będą xd .. - stwierdziła , patrząc na niego . - Zoperują Cię dzisiaj i będzie po wszystkim .. - westchnęła ponownie .

Raz tylko z tego co pamiętam Laughing

. Z tego , że niby Cuks " ją zdradził " . A tak to wszystkie kłótnie Dula zaczynała

. Niech teraz coś z jego winy też będzie Laughing

.

Ucker

- ale ja .. boje się ... - westchnął , spuszczając główkę .

Że ty to ogarniasz

. No ok , to on zacznie Laughing

. Tylko jaką

?

Dul

- Misiek .. - westchnęła , podnosząc główkę chłopaka za podbródek do góry tak , by na nią patrzył . - Wiem , że się boisz .. ale im szybciej Cię zoperują tym lepiej .. słyszałeś .. może niczego Ci nie utną .. - westchnęła ponownie .

/ Mam dobrą pamięć ..

. Nie wiem .. co Ucker złego zrobić może ?

.

Ucker

- może ? - westchnął , zrezygnowany ...

/ zdradzic jej nie zdradzi Laughing

. Hmmm ... zrobi sobię fotkę z Anahi

?

Dul

- Będzie dobrze .. zobaczysz .. - westchnęła , po czym go leciutko w główkę pocałowała . - Obiecuję , że jak się obudzisz będę przy tobie .. - westchnęła ponownie .

/ Ale wtedy to Dula mu awanturę zrobi Laughing

. Niech się z nią spotka , nic Dulce nie mówiąc ..

.

Ucker

kiwnął głową , patrząc na nią ... - jakby coś poszło nie po myśli ... pozdrów ode mnie dzieci ... - westchnął . xd

/ Ale przez przypadek

! ?
Jeshu ... sprawdziłam jak wygląda imie Christopher i "Ucker" po japońsku i nie wiem z czego ale leże jak idiotka Laughing