Dach

Ucker

- tak , wiem że jesteś ... - pokiwał głową
złapał ją za ręke ... - o czym mamy niby porozmawiać ? - unsiósł brwi

Dul

O wszystkim. - odpowiedziała, patrząc na niego. - O tym jednym wielkim nieporozumieniu .. bo tak to można nazwać. - dodała.

Ucker

- no to tutaj porpzmawiajmy , a potem skocze - kiwnął głową

Dul

Najpierw podaj mi chociaż jeden, sensowny powód dla którego chcesz skoczyć. - stwierdziła, patrząc na niego. Dulce zaczęła się bawić w psychologa xd.

Ucker

zaczął się zastanawiać , nie chciał jej mówić pododu więc milczał - nieważne ... - pokiwał głowa , patrząc na nią

Dul

Pewnie nie możesz nic wymyślić. - stwierdziła. - Nawet nie masz powodu, żeby tego robić. - dodała, wciąż patrząc na niego.

Ucker

- mam - mruknął - mogę już skakac , czy jeszcze coś chcesz wiedzieć ?

Dul

Chcę znać tylko powód .. nic więcej. - stwierdziła. Dul sama nie mogła uwierzyć do jakiej sytuacji to wszystko doprowadziło.

Ucker

- nie mogę Ci powiedzieć - uśmiechnął się do niej lekko , siadając na tym dachu ...

Dul

Co ci to szkodzi, skoro i tak chcesz skoczyć. - westchnęła, patrząc na niego. Odwróciła się tyłem i otarła oczy. - Chcę wiedzieć. - dodała.

Ucker

- ale później , nie zareaujesz jakoś pochopnie i dasz mi skoczyć , ok ?

Dul

Zgoda .. nic nie zrobię . - powiedziała tylko, już nawet na niego nie patrząc. Nie chciała się rozkleić. xd

Ucker

- dobra - westchnął - nie potrafie żyć bez Ciebie ... bynajmniej sobie tego nie wyobrażam , zadowolona ? - mruknął , przenosząc wzrok , aby nie patrzeć na nią

/ sorka , że tak dłuuugo ,ale księdza mieliśmy xdd

Dul

Robisz to .. przeze mnie ? - spytała. Dul jakby temu nie dowierzała. Teraz tym bardziej będzie próbowała go stąd ściągnąć. - Nie wygłupiaj się .. jest wiele dziewczyn lepszych ode mnie. - dodała.

/ spoko . xD

Ucker

- nie ma - mruknął - nie wygłupiam się ... zostaw mnie - psuścił głowę , patrząc na jakąś blache od dachu (?) xd