Pokój nr 115

Ucker

- nie - kiwnął głową przecząco , uśmiechając się lekko - to jest nie tyle co głupi , ale dziwny pomysł więc lepiej nie - uniósł brwi - tak ... ciekawe co ... - westchnął ...

/ fajnym snem nazywasz , że Ucker był moim ojczymem Oo ? błagam Laughing

zachwycac się własnym ojczymem ... no makabra ... taaa xdd ...

Dul

Chcę znać ten pomysł .. co Ci szkodzi powiedzieć .. przecież Cię nie zabiję , ani tym bardziej nie pobiję . - mruknęła , patrząc na niego .

/ Dios mio .. Laughing

Chociaż .. czemu nie .. przynajmniej "miałabyś" go w domu . Laughing

Taki plus tego .. Laughing

Ucker

- no skoro nie pobijesz - stwierdził - żebyśmy tutaj zostali ... na noc ... i ten ... - mruknął Laughing

- powiedziałaś że biła nie będziesz , więc dotrzymaj słowa xd - stwierdził , oddalając się od niej aby czasami go nie znokałtowała xd

/ taaaa ... weź ... nigdy ! nigdy ! nigdy ! ... Laughing

prędzej bym wydłubała oczy mamie Laughing

Dul

Dul popatrzyła dziwnie na chłopaka xd . - Dlaczego wydawało Ci się , że to jest głupi pomysł ? - spytała . - Ja jestem odmiennego zdania .. możemy zostać . - stwierdziła , uśmiechając się lekko . - Nie przywalę Ci .. nie martw się . - mruknęła .

/ Laughing

.. ja chyba swojej też .. Laughing

nie chciałabym Uckera ani za ojca , ani za ojczyma , ani za brata . Laughing

Ucker

- a nie głupi ? - uniósł brwi , patrząc na nią - nie to żeby coś ... ale czasami masz zmienne nastroje xd

/ za sąsiada bym mogła go miec <33 .. Laughing

Dul

Nie jest głupi .. dla mnie to jest normalne . - stwierdziła . - A co do nastroju .. to masz rację .. czasami mam ochotę komuś przywalić , ale dzisiaj tak nie jest . - dodała , leciutko się uśmiechając .

/ o tak .. za sąsiada .. Laughing

tak się składa , że ja mam za sąsiadów samych ... jakby to .. dziwnych ludzi . Laughing

jeden jest gruby i co chwilę kicha .. potem jest jakaś rodzina z małym dzieckiem którego nie znoszę .. a jeszcze z drugiej strony ludzie którzy są dziwni bo .. są dziwni więc taki Ucker by mi się przydał .. Laughing

Ucker

- na pewno ? ... jakiś kaftan powinni miec w hotelu xd - odwzajemnił uśmiech , patrząc na nią xd

/ ja tam mam starych sąsiadów , ktorzy już wydali córusie za mąż i teraz co chwilę się mnie pytają czy mam chłopaka i kiedy wychodze za mąż , że jestem następna Laughing

no makabra ... i tak każda z rodzin a tak w sumie mam 9 rodzin sąsiadujących w klatce Laughing

a ja dopiero mam 15 lat Laughing

Dul

Aż tak agresywna nie jestem .. raz Cię spoliczkowałam i od tamtej pory się boisz . - mruknęła , uśmiechając się po raz kolejny .

/ Dios mio xdd . Współczuję xd . Laughing

Chociaż wolałabym to niż wrzeszczące dookoła dzieci .. szczególnie w lato to jest uciążliwe .. tak to jest gdy nie mieszka się w bloku .. muszę znosić uciążliwych sąsiadów . Laughing

Ucker

- nie boje się Laughing

, ale czasami nie wiadomo kiedy masz bojowy nastrój xd - stwierdził siadając na łóżku

/ e tam ... dzieci to ja też mam dookoła Laughing

a najsze jest to że ja każdemu sąsiadowi robie za niańkę Laughing

... bo te dzieci mnie lubią te ich wnuczki i wnuczusie xd ... więc wychodzę z nimi na pole Laughing

ale ogółem źle nie jest xd

Dul

Kto wie czy zaraz Ci nie przywalę . - zaśmiała się pod nosem , podnosząc rękę do góry xd . Co jak co , ale chciała zobaczyć jak chłopak zareaguje xdd .

/ ja tam dzieci nie lubię . Laughing

tzn .. nie wszystkie , ale większości xdd . pewnie dlatego , że nie mam rodzeństwa , ale jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza xdd . Laughing

Ucker

Ucker tylko uniósł brwi , patrząc na nią Laughing

nie będzie przecież uciekał Laughing

/ ja mam dwie siostry Laughing

w tym samym wieku Laughing

jedna z marca druga z czerwca Laughing

i obie sb za dużo pozwalają Laughing

Dul

Dul tylko położyła sobie tą rękę na koszuli chłopaka . - Skąd wiedziałeś , że Ci nic nie zrobię ? - mruknęła , patrząc na niego .

/ ze mną kiedyś chodził taki chłopak który miał { prócz siebie } ósemkę rodzeństwa , a taka dziewczyna z którą chodzi do klasy moja amiga ma 12 xdd . Laughing

Zwariowałabym .. Laughing

Ucker

- nie wiedziałem xd - stwierdził - najwyżej bym dostał , przezył bym ... skoro skoki,walenie łbem o ławkę i trucie się mi nie zaszkodziło xd to o jednego plaska więcej nic by mi się nie stało - wzruszył ramionami , lekko się uśmiechając xd

/ omg Laughing

12 ? ... nie no ... Laughing

rodzicie pewnie też wariują na finansach Laughing

... utrzymac 12 dzieci to nie lada wyzwanie Oo ... nie to żeby coś bo ja tam rodzinki nie znam ... ale niech se może znajdą jakieś inne hobby Ci rodzice Laughing

Dul

Następnym razem ostrzeż mnie wcześniej gdy będziesz chciał sobie coś zrobić , bo pewnego dnia mogę nie zdążyć xd . - mruknęła , patrząc na niego . - Ucker .. i jeszcze jedno .. obiecaj mi , że gdybyśmy kiedyś zerwali , przez moją głupotę , albo się pokłócili ty nic sobie nie zrobisz . - dodała , patrząc na niego .

/ Tak samo pomyślałam . Laughing

Może niech zaczną robić coś innego , a nie dzieci . Laughing

Przejście przez korytarz pełny takich małych , biegających i wrzeszczących dzieci to dla mnie koszmar , a co dopiero gdybym miała mieć rodzeństwo .. nie .. wolę nie .. Laughing

Ucker

Ucker początkowo nic nie odpowiedział , odwrócił tylko głowę w drugą stronę . - Tego ... tego Ci obiecac nie mogę - westchnął , patrząc na ścianę

/ no ... co racja to racja Laughing

zależy jeszcze czy się mieszka w bloku czy w domu ... albo dzielic pokój z 12 czy tam np.z 6 rodzeństwa xd omg