Pokój nr 252 .

Dul

- Prędzej czy później się zmęczysz , gdyż za bardzo przyśpieszyliśmy xd .. - stwierdziła , jęcząc xd . Przy tym sb nadal łapkami po calutkim ciele chłopaka jeździła i go całowała .. raz w policzek , raz w usta , a raz w klatkę .. zależy jak się trafiło xd .

/ Spoko

. Załóżmy , że nie było mnie , Ani i miłości w jednym zdaniu ..

.

Ucker

- yhym ... o ile twoja błona wytrzyma do tego momętu xd - stwierdził xd

/ Ok

. Dziękuję , za wybaczenie tego jakże i godnie pożałowania czynu Laughing

Dul

- Nic jej nie będzie xd .. - stwierdziła , nadal sb chłopaka całując xd . No tak .. oboje potraktowali ten zakład baardzo poważnie xd .

/ Okej .. Laughing

. A ja przepraszam , za to , że napisałam , że pasowałabyś do Poncho

.

Ucker

- ciekawe ... - zaśmiał się , wchodząc w nią głębiej xd

/

A no wybaczam,wybaczam

. Każdemu się zdaża największe błęde porównanie życia

.
Spierdzielam ; D . Bajj ; ***

Dul

- Zobaczysz .. xd .. - mruknęła , wciąż jęcząc xd . Prędzej czy później i tak któreś z nich się zmęczyć będzie musiało .. bo to nieuniknione jest xd .

/ No tak .. każdemu

.
Baii ;*** .

Ucker

- yhym ... że wygram ... ciekawe , czy wytrzymasz do rana xd - stwierdził , nadal sobie w nią wchodząc xD . I tak w koło macieju xd

Dul

- Wytrzymam ... ty prędzej padniesz xd .. - stwierdziła , od czasu do czasu tylko już pojękując xd . W sumie to tym jęczeniem szybciej się męczyła xd .

Ucker

- ja ? nie wiesz co mówisz xd - zaśmiał się, wchodząc w nią coraz szybciej xd

Dul

- Wiem .. - mruknęła tylko , jęcząc xd . Chociaż kto wie czy przy takim tempie oboje równocześnie nie usną xd .

Ucker

- uparta jesteś xd - stwierdził z uśmiechem xd , nadal się z nią tentegesząc xD .

Dul

- Ty też .. nie dasz mi wygrać xd .. - uśmiechnęła się , nadal sobie pojękując xd .

Ucker

- oczywiście , że nie ... albo ja albo wspólnie ... innego rozwiązania nie widzę . - zaśmiał się , robiąc małą przerwę . Po chwili znowu polazł do szampana , wracając z nim do łóżka xd

Dul

- Zobaczysz , że przegrasz xd . - stwierdziła , biorąc od chłopaka tego szampana , po czym go powolutku pić zaczęła xd .

Ucker

- yhym ... coś za bardzo pewna siebie kocico jesteś ... - zaśmiał się , po czym polazł do lodówki . Wyciągnął z niej bitą śmietanę , wstrząsając ją xd

Dul

Dziewczyna zaś wypiła to , co w tym kieliszku miała xd . - Może i tak .. ale wiem , że prędzej czy później się zmęczysz xd .. - stwierdziła , uśmiechając się xd .