Las

Ucker

- czepiasz się - mruknął , siadając na ziemi xd

Dul

Nie .. nie czepiam się. - stwierdziła, klękając obok niego. - Nie rozumiesz tego, że się o Ciebie martwię ? - spytała.

Ucker

- wiem ... - mruknął , wtulając się lekko w nią Laughing

- ale wiesz , że jak się upije to ze mnie nic dobrego nie ma xd

Dul

Muszę cię znosić .. na pewno nigdy więcej nie tkniesz alkoholu .. nie przy mnie. - mruknęła, patrząc na niego. Przytuliła chłopaka xd .

Ucker

- ale mi pozoliłaś - popatrzył na nia , maślanymi ślepiami xd

Dul

Ale nie aż tyle .. - stwierdziła. - Myślałam raczej o jednym .. góra dwóch piwach .. ale nie o litrach alkoholu xd . - dodała.

Ucker

- no tak jakoś , samo się piło - stwierdził

/ ja spadam Wink

bajjj ;** do niedzieli , bądź do jutra wieczora xd

Dul

Ucker .. miałeś wypić jedno piwo .. nie miałeś przecież powodów żeby się upić .. a bez powodu raczej się nie pije. - stwierdziła, patrząc na niego.

/ baii :***

Ucker

- ale tak się jakoś opiłem - mruknął xd

Dul

Wracamy do domu ? - mruknęła, patrząc na niego. - Zimno już .. ciemno .. ty jesteś pijany .. a mnie mogą zgwałcić. - dodała xd.

Ucker

- nie dam Cię nikomu tknąć - warknął xd

Dul

Tak , tak jasne .. - mruknęła. - Więc chodźmy już lepiej do domu, a nie będziesz musiał nikogo zabijać xd. - stwierdziła, patrząc na chłopaka.

Ucker

- dobra już dobra ... a gdzie jest dom ? xd

Dul

Dul popatrzyła na Uckera, po czym wskazała mu jakiś kierunek. - Tam .. tyle że znacznie dalej. - mruknęła xd .

Ucker

- aha - mruknął , wstając jakimś cudem - to idziemy ? - spytał , idąc w przeciwny kierunek xd