Las

Ucker

Ucker przyszedł tutaj za dziewczyną. - przepraszam ... - westchnął , saidając koło niej .

Dul

Dziewczyna spojrzała tylko kątem oka na chłopaka , nadal patrząc tam , gdzie wcześniej . - Nie masz za co mnie przepraszać . Nie mogłam Cię zmusić gdziekolwiek iść . - stwierdziła .

Ucker

- ale i tak przepraszam ... - mruknął - chyba jestem tutaj zbędny ... - westchnął , wstając .

Dul

- Jak chcesz możesz zostać . - stwierdziła . Po chwili zaś przekręciła główkę tak , aby patrzeć na chłopaka . - To moja wina .. i nie masz za co mnie przepraszać .. - mruknęła , również wstając .

Ucker

- nie twoja ... - westchnął . - ja się zahcowuje jak bachor ... nie ty ...

Dul

- Nie przejmuj się .. każdemu się zdarza mieć gorsze dni . - westchnęła . - Jakbyś i dzisiaj nie mógł usnąć to mam te tabletki .. na wszelki wypadek .. - westchnęła ponownie .

Ucker

- pewnie usnę ... ale kto to wie co mi odwali . - westchnął , opierając głowę o jakieś drzewo .

Dul

- Nic Ci nie odwali .. i tego się lepiej trzymajmy .. - westchnęła , podchodząc do chłopaka . Po chwili go lekko po policzku głaskać zaczęła . - Wracamy ? .. - spytała .

Ucker

- jasne ... - kiwnął głową - jak było u lekarza ? .

Dul

- Normalnie ... za tydzień mam mieć wyniki . - westchnęła , patrząc raz na chłopaka , a raz na jakieś drzewo .

Ucker

- a ... to dobrze . - kiwnął głową - jesteś głodna ? .

Dul

- Nie . Od jakiś dwóch godzin straciłam apetyt .. i to na kilka dni . - mruknęła pod noskiem , przytulając się do chłopaka xd .

Ucker

- coś się stało ? . - spytał , głaszcząc ją po ramieniu .

Dul

- Nie nic . Kompletnie nic .. - westchnęła , nadal się do niego przytulając . - Możemy już wracać .. ? . - spytała .

Ucker

- yhy ? ... - uniósł brwi , patrząc dziwnie na dziewczynę ... - no możemy ... - westchnął .