Park

Dul

Czemu nie ? Minęło trochę czasu od tamtego koncertu, ale przypadki istnieją. Kto wiedział, że my się spotkamy ? - spytała, chociaż ona nie uważała to za przypadek.

Anahi

Any szła sobie spokojnie, niedawno co przyjechała i musiała pooddychać świeżym powietrzem. Szła sobie patrząc na swój telefon

Poncho

No to wykrakałaś powiedział do Dul. Any, czekaj - wołał Any. Poncho pomyslał,ze Dul jest jasnowidzka

Dul

Dul akurat się rozejrzała i zobaczyła Any. Na jej widok stanęła w miejscu, przyglądając się jej, jakby niedowierzając, że to jej przyjaciółka. Nie były daleko od siebie.

Anahi

Any usłyszała że ktoś ją wołał więc odwróciła się i zobaczyła Dul i Poncho. Uśmiechnęła się szeroko i podbiegła do nich - hej - powiedziała przytulając Dul

Dul

Gdzieś ty się podziewała ? - spytała. Dul cieszyła się, że spotkała Any. Była jedną z jej najlepszych przyjaciółek. Ze spotkania z Poncho również była zadowolona.

Poncho

hej - podszedł do Any i ucałował ja w policzek. Co tu robisz? jakieś zebranie mamy? - dodał lekko sie usmiechajac

Anahi

Ja? Odpoczywałam po ostatnim koncercie - powiedziała z uśmiechem odklejając się od Dul i popatrzyła na Poncho

Dul

Każdy odpoczywa po koncercie. - stwierdziła, uśmiechając się. - Brakuje tylko pozostałej trójki i będzie można zrobić kolejny koncert. - dodała.

Anahi

No ale Pedro ostatnio coś wspominał o koncercie w Los A - powiedziała patrząc na nią - Tylko reszty brakuje - dodała

Dul

Na pewno się znajdą. - stwierdziła. - A nawet dobrze się składa, bo jesteśmy w Los Angeles. Pamiętam jeszcze tamten koncert. - dodała, uśmiechając się.

Anahi

Ja też - powiedziała uśmiechając się - wszystkie koncerty były cudowne - dodała chowając telefon do kieszeni

Dul

Z pewnością, chociaż ja nigdy żadnego z nich nie oglądałam. - stwierdziła. Dul nie lubiła oglądać ani koncertów ani telenowel w których występowała. - Pedro wspominał coś ostatnio o pocałunkach. Chce z tym skończyć. - dodała. Jej to nie przeszkadzało w jakimś większym stopniu. Tak naprawdę było jej obojętne czy pocałunki zostaną czy nie, były one częścią show.

Anahi

Ja też nie oglądałam - powiedziała o gdy usłyszała słowa Dul zamarła - Jak to ? Czemu? Przecież fani je kochają - stwierdziła

Poncho

czuje sie tu zbyteczny - smiał sie. Tak koncert w Los A to był koncert... moze znow tu zagramy - dodał spoglądając raz na Dul raz na Any