Park

Anahi

Aj ..... Nie wolałam zostawić Ci ich w końcu nie możesz się zdecydować który jest lepszy - powiedziała patrząc przed siebie

Dul

Oby dwaj są świetni, ale wiesz .. za dużo też nie można. Z Uckerem już byłaś, z Poncho też to teraz przyszedł czas na kogoś nowego, tak ? - spytała, a dziennikarka nagrywała ich rozmowę.

Anahi

Poprawka z Poncho nie byłam -powiedziała - Ja nie całuję się z wszystkimi tak jak niektórzy - dodała - Który następny? Może Chris? - zapytała. Nawet nie zważała na to że dziennikarka to nagrywa

Dul

Jeśli mówisz o mnie to jesteś w błędzie. Całowałaś się i z Uckerem i z Poncho, tak jak ja więc mówiąc niektórzy masz na myśli też siebie. - Dul również nie zwracała uwagi na to, że dziennikarka to nagrywa.

Anahi

Mówię o tym co działo się nie dawno a nie o przeszłości - powiedziała - Całowałaś się z Poncho w klubie, a potem nagle zaczęłaś chodzić z Uckerem - dodała -

Dul

To Poncho całował mnie, a nie ja jego. - stwierdziła. - Był pijany więc mogłabym wykorzystać sytuacje, ale nie zrobiłam tego, ty byś pewnie to zrobiła. - dodała.

Anahi

Mnie Poncho pocałował na trzeźwo - powiedziała z ironicznym uśmiechem - Nei musiał być pijany żeby to zrobić - dodała

Dul

Dul to trochę zabolało, gdyż Any miała rację. Ją Poncho pocałował na trzeźwo, a Słodką po pijaku. Odwróciła głowę w drugą stronę. - Być może, ale ja jestem z Uckerem, a ty z nie wiadomo kim. Jeszcze mi powiedz, że chodzisz z Poncho. - zaśmiała się ironicznie.

Anahi

Nie nie chcodzę z nim - powiedziała - A tobie nic do tego - dodała - Co prawda o pocałunku z Poncho aż tak zabolała ? - stwierdziła bo zauważyła jej reakcję

Dul

Nie, nie zabolała. - skłamała. - Jestem z Uckerem i tak jest dobrze, nawet bardzo. Ty możesz być z kim chcesz. Nie obchodzi mnie to. - dodała.

Anahi

I dobrze bo nie powinno - powiedziała - Biedny Ucker - westchnęła

Dul

Dlaczego biedny ? - spytała i popatrzyła na nią. - Mnie tylko interesuje, dlaczego Pedro tak łatwo zgodził się żebyś odeszła z zespołu. Co mu dałaś ? - spytała. Dul zrobiła się teraz strasznie wredna. Tak samo jak i Any. Dziewczyny na pewno będą na pierwszych stronach gazet.

Anahi

Nic mu nie musiałam dawać - powiedziała - Przynajmniej nie będę musiała cie więcej widzieć na scenie - dodała z ironicznym uśmiechem, po czym spojrzała na dziennikarkę

Dul

A ja ciebie. Gdybyś ty nie odeszła ja bym to zrobiła. - stwierdziła. Dziennikarka chyba miała dość tej kłótni, ponieważ po chwili już jej nie było. Dul popatrzyła tylko na Any. - Co się w ogóle z tobą stało ? - spytała. - Jesteś okropna .

Anahi

Any popatrzyła na Dulce - Nic się ze mną nie stało - powiedziała - Sama prowokujesz kłótnie - dodała odrzucając włosy do tyłu i zapomniała nawet o swoim zaczerwienionym policzku