Ścieżka

Ucker

- chyba mnie pani z kimś pomyliła ... - mruknął , próbując się jakoś z tego wywinąc xd

Dul

- Kogo jak kogo , ale Ciebie bym nie zapomniała .. - kiwnęła główką . Wydawało się dziewczynie , że już się wyleczyła z miłości do chłopaka .. a raczej chciała w to wierzyć . - Ucker .. tylko ty miałeś takie dziwne wymówki .. - westchnęła .

Ucker

- nie rozumiem o co pani chodzi ... - warknął , po czym ją ominął idąc coraz szybciej xD .

Dul

- Teraz to już nawet nie mnie poznajesz ? .. - warknęła , idąc za chłopakiem . - Okej .. zrujnuj sobie życie .. chociaż i tak to już zrobiłeś .. - mruknęła .

Ucker

- dobrze , to ja ... śmiej się proszę bardzo ! ... - warknął , pijąc ...

Dul

- Nie mam się z czego śmiać . - stwierdziła , zabierając mu tą wódkę xd . - Nie miałam pojęcia , że jest z tobą aż tak źle .. - westchnęła , wylewając zawartość butelki .

Ucker

- oddawaj to ! - wrzasnął . Cuż ... Ucker po prostu był nałogowcem , pierwszy raz tak na prawdę się zdenerwował , ale pewnie i nie ostatni .

Dul

- Nie ma mowy .. ! . - warknęła . Gdy wylała wszystko , oddała chłopakowi pustą butelkę . - Jesteś chory .. powinieneś się na to leczyć , a nie ciągle pić .. - mruknęła , kiwając główką . Nadal nie mogła uwierzyć , co się z Uckerem stało .

Ucker

- to jest wszystko co mi zostało w tym piep.onym życiu ! ... i wracaj tam skąd przyjechałaś ! ... zniszczyłaś mi całe życie ... - nie wytrzymał i się rozpłakał ... znowy z resztą . Po chwili pobiegł wzdłuż ścieżki .

Dul

- Ucker .. - warknęła tylko za chłopakiem , po czym poszła za nim . Za cel postanowiła sobie , za wszelką cenę go z tego wyciągnąć . Nawet jeśli Ucker za każdym razem miałby się na nią wydzierać .

Ucker

Biegł , aż w końcu jebnął w drzewo Laughing

.

Dul

Dziewczyna westchnęła tylko , podchodząc do chłopaka . - Nic Ci nie jest ? .. - spytała . Na serio się o niego martwiła .. co zrobić xd .

Ucker

- idź stąd ... - warknął , jako tako się podnosząc ... - zniknij wreszcie z mojego życia ... lec się puszczac z innymi . - Warknął , cuż ... Uckerowi alkohol po prostu rozum wyżarł xd

Dul

- Z nikim się nie puszczałam .. i nie zamierzam .. - warknęła . - Może i powinnam wracać tam skąd przyjechałam .. ale nie zostawię Cię .. mimo wszystko . Możesz na mnie wrzeszczeć .. możesz mnie nawet i bić , ale i tak przy tobie będę .. ! . - wrzasnęła . Dziewczyna zabolało to co powiedział , ale uzna , że teraz cierpieć nie będzie . Popłacze sb później .. xd .

Ucker

- nie chcę sie zadawac z dziw.ą ... - warknął - mówiłaś na Anahi ... a sama zachowujesz się jak latarnica największa ... masz już chyba wprawę w uwodzeniu prawda ? ... - zaśmiał się . Cuż ... to mówił celowo . Miał na celowniku aby go dziewczyna zostawiła w spokoju i aby go wreszcie znienawidziła .