Sala nr 5

Ucker · Wysłany: Nie 20:06, 21 Mar 2010 Temat postu:

No to przywieźli tutaj Dulce xd .

Dul · Wysłany: Nie 20:08, 21 Mar 2010 Temat postu:

Przez dłuższy czas lekarze coś tam z Dulą robili xd . Porobili jej jakieś tam badania .. cóż .. dziewczyna miała takiego samego pecha jak i Ucker .. przeżyła xd .

Ucker · Wysłany: Nie 20:10, 21 Mar 2010 Temat postu:

Się dobrali Laughing

... No a Ucker cały czas przy dziewczynie siedział xd ... Wmawiając sobie że to jego wina i że jest idiotą,kretynem,dupkiem i tp xd

Dul · Wysłany: Nie 20:13, 21 Mar 2010 Temat postu:

Widać , że pasowali do siebie xd . Przesunęłabym czas , ale tak czy siak się nie da .. Laughing

xd . Jakiś tam lekarz przyszedł do Uckera , mówiąc mu , że jakimś cudem , z dzieckiem źle nie jest ale w gorszym stanie jest Dulce .

Ucker · Wysłany: Nie 20:15, 21 Mar 2010 Temat postu:

Ucker kiwnął głową , po czym rozmawiał coś tam z tym lekarzem . Lekarz coś tam pwoiedział , po czym wyszedł . Chłopak jedną ręką gładził dziewczynę delikatnie po brzuchu , zać drugą trzymał ją za jej ręke xd . Nadla wyzywając się ... cuż ... Ucker jak się rozkręcił to na całego xd

Dul · Wysłany: Nie 20:17, 21 Mar 2010 Temat postu:

Dziewczyna zaś nadal leżała , tak jak wcześniej . Załóżmy , że minęło tam sobie kilka godzin , bo Vondysy i tak byli coś w czasie cofnięci z tego co pamiętam xd .

Ucker · Wysłany: Nie 20:19, 21 Mar 2010 Temat postu:

Oni zawsze są cofnięci Laughing

albo nawet i do przodu Laughing

kto to zrozumie . A Uckuś nadal robi to co poprzednio Laughing

. Nadal się wyzywał Laughing

Dul · Wysłany: Nie 20:21, 21 Mar 2010 Temat postu:

Dulce zaś po tych kilku godzinach , powoli się budzić zaczęła . Otworzyła oczka , patrząc przez chwilę na Uckera . Cóż .. myślała że umarła , widziała przecież Uckera .. tyle że coś jej nie pasowało xd . Bólu raczej odczuwać nie powinna . Przekręciła tylko powoli główkę w drugą stronę .

Ucker · Wysłany: Nie 20:22, 21 Mar 2010 Temat postu:

Odwrócił jej główkę w drugą stronę ... - oprócz miłości łączy nas coś jeszcze ... - zaczął - pech do śmierci - westchnął , patrząc na nią

Dul · Wysłany: Nie 20:24, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Nie przypominaj mi .. - jęknęła tylko , patrząc na chłopaka . Sama nie wiedziała czy się cieszyć , że żyje czy też nie xd . - Ucker .. co z dzieckiem ? - spytała .

Ucker · Wysłany: Nie 20:25, 21 Mar 2010 Temat postu:

- żyje ... nie jest z nim źle . Gorzej z tobą ... - westchnął - dałabyś mi jeszcze jedną szansę ? czy już nie chcesz ? ... jesli nie ... zrozumiem ... - westchnął , patrząc na nią

Dul · Wysłany: Nie 20:27, 21 Mar 2010 Temat postu:

Po dziewczyny policzku znowu zaczęły spływać łzy . Teraz to już sama siebie nie rozumiała . Kiwnęła leciutko główką , patrząc na chłopaka . - Gdyby tylko tak można było dałabym Ci milion szans .. dlatego , że Cię kocham . - stwierdziła .

Ucker · Wysłany: Nie 20:29, 21 Mar 2010 Temat postu:

- tzn.tak ? - spytał , patrząc na nią . Delikatnie zaczął ją głaskac po policzku , tym samym ocierał jej sływające łzy .

Dul · Wysłany: Nie 20:31, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Tak .. jasne , że tak . Szczególnie , że teraz mamy jeszcze przeciwko sobie Pablo .. będzie chciał nas rozdzielić . - westchnęła , patrząc na chłopaka .