Sala nr.9

Dul

Mógł z Alexem nie zaczynać , ale wtedy tragedii by nie było

. Dziewczyna zaś westchnęła tylko , nadal go jakoś uspokoić próbowała , mimo iż to większych efektów nie dawało xd .

/ Niech będzie Laughing

. Może przeżyję jakoś Laughing

.

Ucker

No nie . Teraz bronisz Alexa ?! .. Wstyd i chańba ! Laughing

.
Po chwili zaś się chłopak troszeczkę uspokojił xd

/ Będe Cię wspierac Laughing

. Spokojnie Laughing

. Domyślam się , że też nie jesteś z tych które idą do zakonu Laughing

.

Dul

Nie bronię go

. Stwierdzam fakty tylko Laughing

.
Dulce zaś sobie nadal chłopaka leciutko głaskała , patrząc na niego jak na obrazek . Gdy się choć trochę uspokoił , dziewczyna tylko się lekko uśmiechnęła , wciąż robiąc to , co poprzednio .

/ Ja i zakon ?

. Dobry żart Laughing

. Jakbym tam była , powiesiłabym się na pierwszym lepszym kablu Laughing

.

Ucker

Tak się mówi Laughing

.
Po jakimś tam czasie obudził się . xd

/ lubię rozweselac ludzi Laughing

. O ile byś tam jakiś znalazła

.

Dul

Dziewczyna zaś się uśmiechnęła leciutko do chłopaka . - Cześć .. jak się spało ? .. - spytała , ponownie biorąc go za rękę xd .

/ No tak .. zapomniałam , że tam nawet kabli nie mają

.

Ucker

- nie najgorzej . - jęknął .

No właśnie

.
wybacz , ale się pochlałam niemiłosiernie z mamą i mackiem . Wygarnęłam im niemiłe słowa , powiedziałam żeby się udławiła komputerem i teraz nie jest za ok , więc bd w kratke Laughing

Dul

- Cieszę się .. - uśmiechnęła się lekko , po czym pocałowała chłopaka w główkę . - Bardzo boli ? .. - spytała , ściskając lekko jego rękę .

/ Spoko xd Laughing

.
U mnie zaś przez ponad 1,5 h była burza .. i nadal jest Laughing

. xd .

Ucker

- tak sobie ... bolało bardziej w każdym bądź razię . - westchnął , patrząc na nią .

/ U mnie tysh jest , aż mi się mieszkanie co dopiero zatrząsło tak grzmotnęło Laughing

. A ja w największy deszcz , zwiałam z domu Laughing

.

Dul

- No tak .. dostałeś od tego idioty z bliska .. pewnie dlatego .. - westchnęła . - Za szybko pewnie stąd nie wyjdziesz .. zwiać też raczej nie zwiejesz .. jak to się mówi .. jesteś uziemiony xd . - zaśmiała się .

/ Masakra

. U mnie godzinę prądu nie było Laughing

.

Ucker

- ale śmieszne ... - przekręcił oczami , odwracając się jakoś w drugą stronę xd .

/ U mnie tylko TV nie było

. Jeshu ... znowu mną częsie . Jak jakieś trzęsienie ziemi Laughing

.

Dul

- Kotek .. żartowałam przecież .. - westchnęła , głaszcząc go po ramieniu . - Wiem przecież , że nie lubisz tutaj być i wyciągnę Cię jeśli tylko będę mogła .. - stwierdziła .

/ U mnie było trzeba świeczki palić , bo ciemno , jak nie wiadomo co xd . I jeszcze na dworze tak jasno było że szok .. ciągle pioruny waliły xd .. Laughing

.

Ucker

westchnął . - nie lubię ... nienawidzę . - mruknął xd .

/ jeshu , jak na jakimś cmentarzu Laughing

aaaa ! .
Ale ładnie piopruny wyglądają mimo wszystko ... mammamia ... boje się Laughing

.
Chyba zaraz będe spadac , bo jak mi w kompa przydzwoni to nie za fajnie xd

Dul

- Dobrze o tym wiem .. nie musisz mówić .. - stwierdziła , patrząc na niego . - Wyjdziesz za kilka dni .. może uda się nakłonić lekarza , żeby powiedzmy za dwa dni Cię wypisał .. tyle chyba wytrzymasz .. - westchnęła , wciąż go głaszcząc . - Jeśli chcesz cały dzień będę z tobą .. nie będziesz się aż tak nudził .. xd .

/

.
W sumie ja też będę musiała wyłączyć kompa , bo trzecia burza do nas idzie

.

Ucker

- chciał bym ... ale nie będe Cię zanudzał ... wystarczająco że mnie mdli od tego miejsca ... nie chcę aby i Ciebie mdliło ... - westchnął , kiwając głową .

/ Uuuu ... współczuje Laughing

. Mnie właśnie ona wyrywa , i tak grzmoci że omg Laughing

.
Całe mieszkanie się trzęsie , jak normalnie jakieś trzęsienie ziemi . A może to jakieś ostrzeżenie z niebios ? . Nie wiem , w każdym razie nie chcę aby mi spaliło kompa , bo jak zwykle będzie na mnie Laughing

. Więc Bajj ;** . I peffnie do jutra ^.^

Dul

- Kotek .. rozchmurz się .. za dwa dni stąd wyjdziesz i będzie tak jak dawniej . Ja się już do tego miejsca przyzwyczaiłam .. lekarze traktują nas jakbyśmy byli w domu .. - uśmiechnęła się lekko xd . - A mdlić Cię może nie od szpitala , chociaż to możliwe jest , tylko dlatego , że dostałeś w brzuch .. - mruknęła .

/ Masakra .. cieszę się chyba , że w bloku nie mieszkam

.
Baii ;** .