Sala nr.9

Dul

Dziewczyna zaś westchnęła , kiwając główką . - Poduszkę z domu też Ci przyniosę .. xd . - stwierdziła , głaszcząc go leciutko po głowie .. zupełnie jak małe Bebe xd . - Śpij już .. i zostaw te poduszki xd . - mruknęła xd .

/ No tak .. Laughing

. Zacznijmy od tego , że ty byś mu nawet w łeb nie dała , bo by Ci szkoda go było , a co tu dopiero o gotowaniu mówić

.

Ucker

Rzucił tą poduszkę na ziemię ... - a nowe łóżko ? - jęknął , unosząc brwi xd .

/ No co Laughing

. Owszem , nie dałabym mu w głowę Laughing

. Przecież takie małe musi byc takie słodkie , a co dopiero go gotowac <3 . Aj ... nie do pojęcia xd

Dul

- Łóżka Ci nie przyniosę .. wiem , że jest niewygodne , ale musisz wytrzymać .. - westchnęła , podkładając mu pod główkę swój płaszcz czy tam kurtkę . - Będzie Ci wygodniej .. a ja nie zamarznę .. - stwierdziła xd .

/

. Może i małe jest słodkie , ale jak urośnie np. na koguta to tylko takiemu w łeb dać , bo rano tak pieje , że budzi ludzi , np. mnie

. Głupie kurczaki .. Laughing

.

Ucker

- nie ma mowy ... zabieraj to ... ja wytrzymam , spokojnie ... - podał jej ten płaszcz xd .

/ Masz koguta ? i kurczaki Laughing

<333 . ale Ci fajnie Laughing

!

Dul

- Ucker .. jadę z Luisem .. nie zmarznę .. naprawdę .. - westchnęła , ponownie mu ten płaszcz pod głowę podkładając . - I koniec z protestami .. - mruknęła xd .

/ Babcia ma Laughing

. A idź , że .. ja bym to wybiła pierwszą lepszą siekierą .. dziady jedne

.

Ucker

- nie ma mowy ... bierzesz go ... ja sobie poradzę ... - westchnął xd .

/ i mieszkasz obok kurczakowej babci Laughing

? . Tobie to dobrze xD ! .

Dul

- Prosiłam , abyś skończył z protestami .. - westchnęła . - Mnie się nic nie stanie .. a tobie będzie wygodniej . Zresztą .. będziesz miał przynajmniej coś mojego .. - stwierdziła , kiwając lekko główką .

/ Poprawka .. mieszkam razem z kurczakową babcią .. koszmar

. Ale całe szczęście niedługo tych kurczaków nie będzie Laughing

.

Ucker

- jesteś bardziej uparta ode mnie - westchnął xd .

/ Aleś miła dla babci Laughing

. Fajnie Ci Laughing

ee ? dlaczego Laughing

?!

Dul

- Wiem .. - uśmiechnęła się lekko xd . - Wiedziałam , że Cię jakoś namówię .. xd . - stwierdziła , kiwając główką , po czym chłopaka leciutko pocałowała xd . - No .. to teraz spróbuj zasnąć .. xd .

/ A tam .. miła , nie miła .. mi to różnica

. Bo kurczaki są głupie .. i prędzej czy później się przekręcą , albo ktoś im pomoże Laughing

.

Ucker

Westchnął , zasypiając xd .

/ Ciekawe kto im pomoże Laughing

.

Dul

Dulce uśmiechnęła się tylko , nadal sobie chłopaka tak głaszcząc . Po chwili zaś napisała sms'a do Luisa , żeby ten po nią przyjechał .. xd .

/ Domyśl się

.

Ucker

On zaś zasnął xd .

/ Nieee , na pewno nie ty ... ty byś do tego zdolna nie była . Przecież ty kurczaczki i koguciki kochasz <3

.

Dul

Dziewczyna pocałowała ponownie chłopaka , po czym wyszła z jego sali . Po chwili zaś przyjechał po nią Luis i oboje pojechali do Vondysowej willi , w której już mi się pisać nie chcę .. xd .

/ Tak , tak .. kurczaki "kocham" tak samo jak Barkeny

.

Ucker

On zaś nadal spał , następnego dnia się obudził leżąc jak placek na patelni xd

/ Aj ... nie porównuj Bankenów do Kurczaków Laughing

. Co to Any z Uckiem to ptasie móżdżki Laughing

?

Dul

Dziewczyna zaś przyjechała do szpitala następnego dnia . Przytargała chłopakowi ten koc i poduszkę , jak chciał xd . Westchnęła , wchodząc do jego sali . - Nie śpisz już ? .. - spytała , siadając obok niego , po czym sb go pocałowała na przywitanie xd .

/ Hmm .. może Laughing

. Jeśli Cukierek nie wyda płyty we wrześniu to może i coś tam z ptasiego móżdżku ma

Ejj .. a może on chce sam sobie prezent na urodziny zrobić i wydać tą płytę ? Laughing

.