Stara droga

Ucker

Przyszedł tutaj ... szedł sobie powooolnym krokiem xd

Dul

A Dulce szła tędy tyle , że z zupełnie innej strony . Myślała nad tym co powiedziała Uckerowi xd .

Ucker

no to lazł ze spuszczonął głową ... czuł się jak by ktoś go kopnął w brzuch i przejechał jak wałek po cieście xd ...

Dul

Dulce nawet nie patrzyła gdzie idzie . Zaczepił ją jakiś chłopak , lecz ona nic sobie z tego nie robiła xd . Nadal szła przed siebie . Tyle , że tamten nie odpuszczał . Przyciągnął Słodką do siebie , a ta dała mu w twarz i zaczęła zwiewać przed siebie . Laughing

Tyle , że się potknęła i wylądowała na jakimś asfalcie xdd .

Ucker

westchnął , nadal idąc przed siebie . Zobaczył jakąś dziewczynę , ktora wylądowała na alfalcie , więc postanowił podejść i jej pomóc - nic pani nie jest ? - kleknął , patrząc na nia , piero po chwili zorientował sie że to Dulce - świetnie - mruknął do siebie

Dul

Nic. - mruknęła, chociaż biedactwo zaczęło po tym upadku prawie wszystko boleć xd . Cóż .. będzie taka jak Ucker i nie miała zamiaru nic mówić xd . Podniosła się powoli , cichutko pojękując . Ugryzła się jednak w język , w myślach powtarzając , że ma siedzieć cicho xd .

Ucker

- lepiej niech Cię ktoś opatrzy - mruknąl , przekręcając oczami - pewnie sobie znowu nabiłaś jakieś siniaki , ale to nie moja sprawa znając zycie , więc się już nie odzywam - westchnął , wstając ... ślimaczym krokiem zaczął iść przed siebie

Dul

Nie ma kto . - stwierdziła , patrząc w ziemię . - Ty .. mnie zostawiłeś , Poncho wyjeżdża , a David znalazł sobie nową dziewczynę .. nie mam nikogo . - mruknęła , odwracając się . Sama zaczęła baardzo powoli iść w swoją stronę .

Ucker

- jak to Cię zostawiłem ? - uniósł brwi , po czym zablokował jej drogę

Dul

Po prostu .. chciałeś zerwać to zerwaliśmy . - stwierdziła , patrząc na niego . - Można było przewidzieć , że to się tak skończy , ale nie moja wina , że się w Tobie zakochałam . - dodała . - Dasz mi przejść ? - spytała , spuszczając głowę w dół .

Ucker

- chwila ... - nie wiedział co się dzieje - ja nie chciałem zrywać ... powiedziałaś że się nie dogadujemy , to powiedziałem to w kontekście że jeśli chcesz to zrywaj ... bo jak zawsze ja nie zamierzam , a nie ... że ja tego chce ...

Dul

Czyli pewnie znowu źle się zrozumieliśmy . - stwierdziła , nie patrząc na niego . - Też nie chciałam zrywać . - dodała . Wyminęła chłopaka i znowu zaczęła iść przed siebie . Powoli bo powoli , ale szła xdd .

Ucker

znowu jej zablokował drogę ... - czyli ... czyli już nie chcesz ze mną być ? i zerwałaś ... tak ? - popatrzył na nią

Dul

Mam powiedzieć prawdę , tak ? - spytała , odwracając głowę w bok . - Nie , nie chcę zrywać , chociaż nawet tak by było najlepiej . - dodała . - Kocham Cię , ale .. ale nam się nie układa , jednak jedno jest pewnie , chcę z tobą być , mimo wszystko .