Ulica

Ucker

- na pewno ? - popatrzył sie na nią , głaszcząc ją po ramieniu

Dul

Tak, na pewno. Stres robi swoje. - stwierdziła, delikatnie się do niego uśmiechając. Nie chciała by cokolwiek podejrzewał. Dul myślała jednak, że ta cała historia już się skończyła i nigdy więcej nie powróci.

Ucker

uśmiechnął się , przytulając ją ...- no , to skoro piekna nie chce iść spać , to co chce robić ? - spytał , patrząc na nią

Dul

Cokolwiek. Mnie to naprawdę obojętne. - stwierdziła. - Najchętniej zrobiłabym dwie rzeczy naraz. - zaśmiała się, powoli o wszystkim zapominając.

Ucker

- hym ... dwie naraz Laughing

? - zaczął się zastanawiać xD

Dul

Tak dwie. - powiedziała uśmiechając się. - Najchętniej spędziłabym dobre kilka godzin w wannie, ale wtedy nie byłabym z tobą, czego nie chcę. - stwierdziła, zamykając oczka i przytulając się do Uckera.

Ucker

- możemy iść razem do wanny Laughing

- zasmiał się pod nosem - żartowałem , nie bij Laughing

- uśmiechnął się

Dul

Ucker ... nie żartuj w ten sposób. Jeszcze Any by mówiła, że jestem taka czy owaka. - mruknęła, dalej się do niego przytulając, chociaż pomysł nie wydawał jej się głupi. xD

Ucker

- od kiedy gazety do wanny zaglądają ? Laughing

- zasmiał się pod nosem - dobra ... juz nie będe - uśmiechnął się do niej

Dul

Nie wiem, ale lepiej nie próbować. - stwierdziła. - Kiedyś przyjdzie na to czas. - dodała. Nie chciała się od niego odklejać. Było jej tak dobrze. Przytulała się do Uckera, nadal z zamkniętymi oczami.

Ucker

- no wiem przecież , spokojnie - pogłaskał ją po głowie - jesteś głodna ? , zbladłaś trochę przedtem , pasowałoby abyś coś zjadła

Dul

Nie, nie jestem głodna. - stwierdziła, chociaż nie jadła nic od rana. Przez tą sytuację jednak straciła apetyt. Dalej stała tak jak wcześniej, nawet się nie poruszając.

Ucker

- hym ... - zaczął się zastanawiać , udawanie że mysli mu nie wychodziło więc przestał gdybać ... - chcesz już wracać do domu ?

Dul

Nie chcę. Tam nie mam co robić. - stwierdziła, wtulając się w niego. Od tego, że nic nie zdążyła jeść zaczęła ją już głowa boleć. - Ucker .. - powiedziała cicho, jeszcze bardziej się do niego przytulając. Znowu przed oczami miała tamtą sytuację.

Ucker

- co się stało ? - spytał , patrząc na nią