Wejście / Wyjście + parking

Ucker

Ucker przyszedł tutaj , siadając na jakiejś ławce . Westchnął , patrząc przed siebie ...

Dul

Dulce przyszła tutaj , po czym stanęła kawałek przed chłopakiem . - Ucker .. to nie tak .. wiem , że mieliśmy odpocząć .. ale .. ja .. teraz naprawdę nie potrafię .. poprosiłam tylko abyś o nic nie pytał . - stwierdziła , ocierając spływające łezki .

Ucker

- ja się tylko martwię ... nic więcej ... co się do Ciebie przybliżę ty uciekasz , dotąłem Cię uciekłaś jak byś się mną brzydziła ... z resztą ... nie przejmuj się ... - westchnął , spuszczając głowę i patrząc w jakieś kamyki xd

Dul

- Ucker .. to nie twoja wina . - stwierdziła , patrząc na chłopaka . - Przepraszam .. ale .. ja .. - ucięła . - Nic się nie stało .. po prostu .. nie chcę żebyś jak na razie mnie przytulał .. - westchnęła .

Ucker

- nie ma sprawy - jęknął - wezme osobny pokój , abyś nie czuła się jak przy obcej osobie ... - westchnął , po czym poszedł stąd omijając dziewczynę . Cuż ... biedny nie wiedział co się wgl.z dziewczyną dzieje

Dul

Słodka tylko kiwnęła główką , po czym poszła stąd . Biedactwo znowu się rozpłakało xd .