Lotnisko .

Dul

- O czym tak myślisz ? - spytała , przybliżając się do chłopaka . Uśmiechnęła się lekko . - Mam nadzieję , że Ci się spodoba .. mamy najlepszy hotel .. będzie fajnie xd .

/ za szybko .. zdecydowanie za szybko .. Laughing

ja już chcę wakacje .. Laughing

Ucker

- pasowało by napisac Belindzie , że mnie nie ma i raczej mnie nie zastanie Laughing

w najbliższym czasie - mruknął , uśmiechając się
- w to nie wątpie że będzie fajnie xd - uśmiechnął się - najlepszy Hotel ? a jest duże łóżko Laughing

?

/ ja tak samo Laughing

Tak mi się nie chce iść do szkoły xd .

Dul

- Que ? .. Znowu ona . - mruknęła , odsuwając się od chłopaka xd . - Mieliśmy o niej tutaj zapomnieć .. - stwierdziła , patrząc przed siebie . - Czy ty zawsze musisz myśleć o łóżku ?! - wrzasnęła , a wszyscy ludzie popatrzyli na nią jak na wariatkę . Laughing

/ Szkoła jest nudna .. Laughing

Kiedyś było fajnie .. dziewczyny w ogóle do szkoły nie chodziły .. Laughing

Czego tak zostać nie mogło ? xd Laughing

Ucker

- Dulce ... uspokój się ... - westchnął - przeciez żartowałem ... i nie myśle wcale o niej ... wiesz doskonale , że liczysz się dla mnie tylko ty i żadna inna kobieta ... - westchnął ponownie , siadając na ziemi , opierając się o walizkę ...

Dul

- Wiem .. zrozum , że przez to co się ostatnio wydarzyło jestem nerwowa . Zrobiłam z siebie idiotkę , super . - mruknęła . - Moje pomysły są beznadziejny . - westchnęła . - W walizce masz adres hotelu .. ja idę się przejść .. znajdziesz mnie , jakoś . - dodała , wychodząc z lotniska xd .

Ucker

- Dulce ... - warknął , po czym polazł za nią xd

Ucker

Przyszedł tutaj . Kupił na szybkiego bilet . Do samolotu miał akurat jakieś 10 min , więc oparł się o kolumnę płacząc ...

Dul

Dul przyszła tutaj . Podeszła do chłopaka , patrząc na niego . - Ucker .. zależy mi na tobie , dlatego powiem Ci .. chociaż nawet nie wiesz jak cholernie jest to dla mnie trudne . - stwierdziła , ocierając łzy . - Po tym możesz zrobić co zechcesz .. tylko się nie zabijaj xd ..

Ucker

Ucker nic nie odpowiedział . Nadal sb płakał xd

Dul

Dziewczyna nie odważyła się przytulić Uckera . Otarła mu tylko lekko łzy . Cóż .. coś się jej w psychice porobiło .. co zrobić . xd . - Przepraszam , że to tak wyszło .. - westchnęła .

Ucker

- nie przejmuj się ... może już mnie nie kochasz , nie masz do mnie zaufania , znudziłem Ci się , podoba Ci się ktoś inny ... nie wiem ... w każdym bądź razie jesteś wolna ... co nie zmienia faktu ze nadal Cię kocham jak nawiększy idiota ... już mnie więcej nigdy nie zobaczysz ... aaa ... jakby dziecko pytało sie o ojca ... powiedz mu prawdę , że nie żyję ... ale dodaj też że go najbardziej na świecie kochał - cuż ... biedak znowu się rozpłakał , po czym pobiegł do samolotu i odleciał xd

Dul

Słodka sama się rozpłakała . Oparła się o tą kolumnę płacząc . Miała dość . Sama chciała się zabić , ale nie mogła . Szkoda jej było dziecka .. nic jej ono nie zawiniło .. Dulce wsiadła do następnego samolotu i też odleciała z Miami , przez całą podróż płacząc xd .