Park .

Ucker

- i to jak najszybciej xd - stwierdził z usmiechem ... - no tak ... tyle że do dzieci też trzeba wrócic xd - zaśmiał się xd

Dul

- Spokojnie .. wrócimy .. zostaniemy tutaj tylko kilka dni .. góra tydzień .. - stwierdziła , kiwając główką . I teraz wychodzi , że Vondysi są uzależnieni od wiadomo czego xd ..

Ucker

No ale jest jeden plus . Nie robią tego z kim popadnie tylko ze sobą Laughing

! .
- nie no wiem , ale wykorzystamy ten czas porzytecznie ... - uśmiechnął się lekko .

Dul

Faktycznie .. wielki plus Laughing

. I przynajmniej wtedy się nie kłócą .. kolejny plus Laughing

.
- Z tobą .. na pewno xd . - zaśmiała się , kiwając główką . - Ty tylko pozytywnie czas wykorzystywać potrafisz xd . - stwierdziła .

Ucker

Najlepiej to niech tylko leżą w łóżku i sie tentegeszą ... nie dośc że pożytecznie to i się nie kłócą xd Laughing

.
- no ty też xd - stwierdził , obejmując ją w pasie xd

Dul

No właśnie .. Laughing

. To głupi pomysł w sumie nie jest .. Laughing

.
- Zaczynasz już słodzić xd . - stwierdziła , uśmiechając się . - Ucker .. mieliśmy na zakupy iść xd . - mruknęła .

Ucker

Ja wpadam tylko na nie głupie pomysły Laughing

.
- no ... to prowadź xd - stwierdził z uśmiechem xd

Dul

Jaasne

.
Dziewczyna pokiwała tylko główką , wzięła chłopaka za rękę , po czym poszli w kierunku tego centrum handlowego .

Ucker

Przyszedł tutaj , kopiąc kamyczki xd .

Dul

Dulce zaś przyszła tutaj za Uckerem . Westchnęła tylko , idąc obok niego . - Naprawdę nie chcę się kłócić .. ale tamten twój tekst był nie na miejscu . - mruknęła . - Jeśli mi nie wierzysz możesz iść do lekarza i sprawdzisz czy mówię prawdę czy kłamię . Chcę mieć z tobą więcej dzieci , ale to już nie moja wina , że nie mogę .. tylko tamtego cholernego wypadku .. - stwierdziła , spuszczając główkę .

Ucker

Westchnął , obuejmując ją ramieniem ... - wiesz co mnie w tobie denerwuje ? ... że czaczynasz coś , a później nie kończysz i masz wszystko w dupie ... a za tamto Cię przepraszam ... jesli nie będziesz chciała ze mną miec dzieci , to przecież będziesz miała z kimś innym jak będziesz mogła ... nie powinienem się na ten temat wypowiadac , bo to nie moja sprawa ... - westchnął .

Dul

- Chcę mieć dzieci .. i tylko z tobą . Z nikim innym . - stwierdziła , kiwając główką . - Jeśli kiedyś by się nam udało , ty wybierz imię . Nie ważne czy będziemy mieć syna , czy córkę . - westchnęła , patrząc na niego kątem oka . - Ja wybierałam dla Uckusia .. teraz by była twoja kolej ..

Ucker

- ale mi nie chodzi o jakieś głupie imie Dul . Dla mnie nie ważne jak dziecko ma na imię , ważne żeby było zdrowę ... nie będe się kłócił o imię ... chodzi mi o twoje nastawienie ... - westchnął .

Dul

- Sam właśnie powiedziałeś to , do czego cały czas dążyliśmy . Jeśli mielibyśmy szansę , a istniałoby ryzyko , że dziecko może być chore , nie próbowalibyśmy .. przynajmniej ja bym tak nie chciała . Lepiej już adoptować jakieś niż skazywać je na chorobę czy cierpienie . - mruknęła , idąc przed siebie . - I do twojej wiadomości .. nawet jakbym chciała , to jak na razie dzieci mieć nie mogę . Gdyby było inaczej kazałabym Ci się zabezpieczać . - mruknęła ponownie .

Ucker

- dobra ... już się nie odzywam ... - przekręcił oczami , po czym poszedł załatwic sprawy ... ważne sprawy xd