Kuchnia

Dul

Robię to dla Ciebie i dla dziecka . - mruknęła , patrząc na niego . Jakoś powoli wychodziła z tego dołka , ale nie wiadomo kiedy znowu do niego wpadnie xd . Uśmiechnęła się lekko do chłopaka .

Ucker

uśmiechnął się do niej lekko , po czym chcąc , nie chcąc zjadł wszytsko ... - hym ... to jak z tymi kartami ? - mruknął , patrząc na nią xd

Dul

To już od Ciebie zależy . - stwierdziła . - Chociaż ja nie mam nic przeciwko , żebyś mnie nauczył xd . - dodała . Dulce pewnie już w pierwszej partii straci wszystkie ciuchy xdd .

Ucker

- nie umiesz się rozbierac ? mogę Ci pomóc Laughing

- popatrzył na nią , unosząc lekko kącik ust xd

Dul

Nie xdd . Akurat to potrafię xd . - mruknęła . - Chodziło mi raczej o to , że nauczysz mnie grać w karty . - zaśmiała się . Wiedziała , że Uckerowi chodzi o to żeby zobaczyć ją bez ubrań , ale ona tak łatwo się nie da xd .

Ucker

- na pewno ? - wstał , podchodząc do niej powolnymi krokami xd - moje rączki slużą pomocą ... Laughing

Dul

O tym to już się przekonałam , tyle że zanadto . xd - stwierdziła , patrząc na chłopaka . - Najpierw nauczysz mnie grać , a potem zobaczymy xd .

Ucker

- a myślisz że ja grac umiem Laughing

? - mruknął , przyciągając ją do siebie

Dul

No to oboje będziemy bez ubrań xd . - zaśmiała się , patrząc na niego . - Albo w ogóle nie zaczniemy grać . - stwierdziła , uśmiechając się . Wtedy do kuchni wpadł jak szalony Demon , który zaczął szczekać i warczeć na Uckera xd . Za nim przyszedł też psiak Poncho , którego Dulce nazwała Amigo xdd . Istny zwierzyniec xdd .

Ucker

- świetnie - mruknął ... - lepiej już pójdę ... - przekręcił oczami , nie zwracając wgl.uwagi na psy xd

Dul

Zostań , pewne są głodne . Zaraz im coś dam i się uciszą , a Demon po prostu taki jest sam w sobie . - stwierdziła , pochylając się nad jedną z szafek . Wsypała zwierzakom karmę do misek . - Widzisz .. już jest spokój . xd - dodała , uśmiechając się . Biedactwo znowu schyliło się do tej szafki , aby schować to pudełko . Tyle , że zamiast normalnie wstać syknęła z bólu , kładąc rękę na brzuchu . Gdy znowu chciała się podnieść po raz kolejny syknęła z bólu xd .

Ucker

- co jest ? - spytał , podchodząc do niej ... delikatnie ją objął

Dul

Nie wiem . - jęknęła , a gdy chłopak ją objął znowu syknęła z bólu . Popatrzyła na niego , po czym zamknęła oczka , mając nadzieję , że zaraz jej przejdzie . - Ucker .. żadnych lekarz . - dodała .

Ucker

Ucker już sam nie wiedział co robic ... - narazie położysz się ... jak ból nie przejdzie do godziny , dzwonie do lekarza - kiwnął głową , biorąc ją , jak najdelikatniej na ręce , po czym skierował się do sypialni dziewczyny.

Dul

Przemarznięta Słodka przyszła do willi i od razu skierowała się tutaj . Chciała zrobić sobie kawę , w odpowiedniej chwili jednak przypomniała sobie , że nie może .. herbaty w sumie też .. Westchnęła tylko , siadając na blacie . Załóżmy , że w willi miała już służbę . Poprosiła jedną z dziewczyn żeby jej zrobiła coś ciepłego , drugą zaś o to aby przyniosła jej kurtkę z pokoju xd . Taak .. teraz się Słodka w kurtki ubierać będzie .. xd . Napisała sms do Uckera , po czym zaczęła pisać jakieś piosenki .. gdy skończyła zaczęła coś tam skrobać w pamiętniku xd.
Słodka odpisała chłopakowi na te kilka smsów po czym ubrała się zdecydowanie cieplej xd . Wyszła z kuchni i z willi .