Sypialnia Uckera

Ucker

Ponownie westchnął , po czym przykrył ją bardziej pościelą . Wrócił na kanapę warcząc pod nosem że dzieć bez kłótni , to święto , że jest idiotą bla,bla,bla ... nadal patrząc na dziewczynę xd

Dul

Dulce zaś nadal spała xd , przy tym mrucząc sobie różne różności pod nosem xd . Raz o RBD , raz o Poncho , a jeszcze innym razem o Uckerze i Pablo xd . Biedactwo nie panowało nad tym xd .

Ucker

Ucker zaś tylko przekręcił oczami , już nic nie mówiąc ... odwrócił się do niej plecami , patrząc na oparce kanapy xd

Dul

Dul po chwili zaczęła się rzucać na tym łóżku , raz w jedną , a raz w drugą stonę . xd . Piszczała żeby jej nie dotykali i takie tam xd . Cóż .. koszmar się biedactwu śnił xd .

Ucker

No to UCker był zmuszony wstać xd . Podszedł do Dulce , uspokajając ją ...

Dul

Ona zaś przez dłuższą chwilę jeszcze piszczała xd . Uspokoiła się jednak , otwierając oczka . Popatrzyła na chłopaka , nic nie mówiąc xd . Totalnie odechciało jej się spania xd .

Ucker

Uśmiechnął się lekko , odlepiając się od dziewczyny xd . Znowu siadł na kanapie , patrząc raz na obrazek a raz na dziewczynę xd

Dul

Dul spojrzała tylko na zegarek , a potem na chłopaka . Wstała z tego łóżka , po czym przebrała się w pierwsze lepsze ubranie , które wyciągnęła z szafy xd . Z powrotem usiadła na łóżku .

Ucker

- wychodzisz ? - westchnął , patrząc tym razem na podłogę

Dul

- Raczje . - mruknęła . Wzięła do ręki tą kartkę ze stolika . Dopisała tylko kilka zdań , po czym kartkę włożyła w kopertę . To zaś schowała do szafy . Na " czarną godzinę " xd . - Nie chcę siedzieć cały czas w domu , nawet o piątej rano . - stwierdziła xd .

Ucker

- powodzenia - mruknął - ja ... - jęknął - a z resztą ... nieważne ... narazie - uśmiechnął się lekko , rzecz jasna sztucznie . Po czym wyszedł z pokoju

Dul

- Tak .. powodzenia . - mruknęła sama do siebie , po czym sama wyszła z pokoju i z willi chłopaka .

/ jbc ja spadam . bd ok . 18 .

Ucker

Ucker wrócił od lekarza . Wziął jakąś kartkę , i zaczął pisać jakiś tam list do Dulce .
Cuż ... postanowił jej napisać całą prawdę , i tak własnie zrobił .
Napisał słodkiej o : swojej chorobie , i o tym czy tego chce czy nie , za niedługo może umrzeć .
- że ją kocha wraz z synem
- przeprosiny za wszystko co zrobił , co się odbiło na niej bądź na ich związku
Na końcu dodał że wyjeżdża do Los A. się leczyć i nie wiadomo czy kiedykolwiek się jeszcze spotkają w zależności od choroby .Napisał jeszcze że nie chce aby zawracała sb głowy mimo wszytsko jego chorobą i lepiej będzie jak ułoży sb życie z kimś kto nie jest chory,jest normalny i na nią zasługuję a nie tak jak on . Dodał że musi Nicolę oddać po czym powtorzył jeszcze kilkanaście razy że ją kocha i aby na siebie uwarzała mimo wszytsko , i aby żadnych głupot nie robiła . Połozył list na łóżku , po czym wziął walizkę z ciuchami , obudził chcac nie chcąc Nicolę , wziął psy , pożegnał się z mamami . Ofc.były w szoku . Po czym wyszedł z willi na lotnisko . Po chwili już go nie było w Meksyku .

Dul

Słodka zaś wróciła do willi chłopaka . Spotkania z menadżerami zawsze się przedłużały . Weszła do pokoju i od razu położyła się na łóżku . Dopiero po chwili zauważyła jakąś kartkę . Zaczęła czytać to co Ucker napisał . Z każdą linijką po policzku Dulce zaczęło płynąć coraz więcej łez . Mimo iż chłopak napisał , żeby sobie nim głowy nie zawracała , ona nie mogłaby tak po prostu o nim zapomnieć . Jakimś cudem spakowała swoje walizkę , po czym pojechała na lotnisko , stamtąd zaś odleciała do Los Angeles .

Ucker · Wysłany: Czw 18:23, 04 Mar 2010 Temat postu:

Przyszedł tutaj . Wpadł chłopak w doła , był cały blady a do tego jęczał z bólu . Połozył się na łózku , płacząc ... co jakiś czas wycierał łzy . Po chwili wparowała matka chłopaka , która zaczła sie go wypytywać co się dzieje . Ten jej powiedział , ze Dulce z nim zerwała m.in przez nią i matkę słodkiej . Ta nie wiedziała co powiedzieć , ucker wrzasnął aby wyszła z pokoju , zaś sam nadal płakał . xd