Sypialnia xd

Dul

- Ucker .. - mruknęła , przekręcając oczkami xd . - Na kanapie będziesz spał ? .. Zresztą .. to nie moja sprawa .. - westchnęła , wstając z tego łóżka .

/

Serio ? .

. No .. więc skoro Dosia jest samodzielna i mądra , będzie potrafiła wstawić nagłówek na forum Laughing

.

Ucker

- nie będe Ci przeszkadzał xd - mruknął .

/ E,e,e,e,e,e,e, ?! ... Nie znasz się na żartach

?

Dul

- Nie przeszkadzasz mi .. zresztą .. w czym niby miałbyś mi przeszkadzać ? . - spytała , patrząc na chłopaka . - Połóż się na łóżku i prześpij .. - mruknęła , kiwając główką .

/ E .. ? Nie ? Laughing

. I tak Dosia będzie umiała

. Tylko nie wciskaj czegoś takiego jak " Czyszczenie " , a będzie dobrze Laughing

.

Ucker

- nie wiem , może mój zapach xD ?.

/ A co to jest to "czyszczenie" (lepiej powiedz , bo z natury jestem ciekawska i prędzej czy później wcisnę to na jakimś forum ... jak nie na tym to na innym

) ?

Dul

- Nie wygłupiaj się .. - westchnęła , podchodząc do chłopaka . - Czasami wygadujesz takie głupoty , jak nie wiadomo kto .. - mruknęła , głaszcząc go lekko po policzku .

/ Tam się ustawia , które posty się kasuje xd . Zaznaczasz , klikasz "wyczyść" i po postach

. Ale tutaj tego lepiej nie próbować Laughing

.

Ucker

- no tak jakoś... - westchnął , patrząc na dziewczynę . xd

/ Okej , to tak nie zrobię

. A jak zrobię to jak będziesz mnie chciała zabijac , to adres Ci podam przez PW Laughing

.

Dul

- Tak jakoś ? . Ciekawe wytłumaczenie .. - westchnęła , kiwając główką . - Jak wrócimy do Los Angeles , zadzwonię do tego psychologa , do którego kiedyś chodziłeś .. przyda Ci się xd . - mruknęła , nadal głaszcząc chłopaka po policzku xd .

/ Okej .. Laughing

. Może trafię

. Ale jakbyś skasowała , to od razu się za nowe forum możesz wziąć .. Laughing

.

Ucker

- myślisz że on mi coś da - mruknął xd .

/ Okej Laughing

... jbc.adres lifeofvondy - by Asia Laughing

tak to było c'nie Laughing

?

Dul

- Bardzo dobrze wiem , że nie .. ale powinieneś z kimś szczerze pogadać . Ze mną czasami tak się nie da . - westchnęła , nadal go głaskając po tym policzku .

/ Si .. tak chyba Laughing

. Dosia pamiętliwa jest .. Laughing

. Może tak źle nie będzie

.

Ucker

- no mogę z nią porozmawiac ... wątpie że to coś da , ale zawsze próbowac można xd

/ No bo Dosia to ideał dziewczynki Laughing

... dobra ... wiem że tak nie jest , ale marzenia nic nie kosztują

.

Dul

- Nie chcę żebyś jakby co znowu próbował się zabić . - stwierdziła . - Chociaż .. może lepiej , jak będziemy mieli zamiar znowu się kłócić , powiem żeby Cię zabrali do szpitala .. xd . - mruknęła pod noskiem .

/ No tak .. Laughing

. Tak samo jest w moim przypadku Laughing

. Ale co tam .. to szczegóły są .. Laughing

.

Ucker

- jeśli tak im powiesz , to mnie już nigdy nie zobaczysz - warknął .

/ No właśnie ... bujna wyobraźnia ... ale co tam Laughing

Ważne że ta wyobraźnia jest xD .

Dul

- Wiem , że to nie jest wyjście .. ale przynajmniej tam nic byś sobie nie zrobił . Przemyślałbyś to i kto wie , ale może obeszłoby się bez kolejnych prób samobójczych .. - stwierdziła . - Tylko nie pomyśl sobie przypadkiem , że chcę się z tobą kłócić .. - westchnęła , patrząc na chłopaka .

/ Właśnie .. gorzej jakby tej wyobraźni w ogóle nie było Laughing

.
A tak apropo .. to się znowu za kasowanie wzięłam

. Zostawić Ci Szekspira i Angie ?

.

Ucker

- a może po prostu chcesz byc z kimś innym ? ... nie lepiej zerwac ? ... - warknął , po czym stąd wybiegł xd .

/ E nie Laughing

co ty

... weź ich skasuj Laughing

...
ja spadam powinnam byc zaraz ? xD . Bajj ;** .

Dul

Dziewczyna westchnęła tylko , kiwając główką . Popatrzyła na ścianę , potem na drzwi , następnie zaś wyszła z pokoju , jak i z willi .

/ Okej Laughing

.
Baii ;*** .